Aktualizacja: 23.02.2017 14:46 Publikacja: 25.08.2011 14:42
Inwestorzy handlujący na europejskich giełdach nie tracą optymizmu, mimo fiaska rozmów dotyczących zawieszenia broni w Ukrainie. Warszawska giełda poszła śladem zagranicznych parkietów i przyłączyła się do zakupów.
Pierwsza sesja nowego miesiąca na rynku warszawskim skończyła się wzrostami najważniejszych indeksów. WIG20 zyskał 0,86 procent przy 1,45 miliarda złotych obrotu, gdy indeks szerokiego rynku WIG wzrósł o 0,58 procent z licznikiem pokazującym 1,75 miliarda złotych.
Inwestorzy na europejskich rynkach dokładnie przyglądają się tematom związanym z geopolitycznymi rozwiązaniami konfliktu w Ukrainie.
Inwestorzy handlujący w Warszawie nie byli w stanie długo ignorować bardzo dobrych nastrojów na zagranicznych giełdach i po południu przyłączyli się do zakupów.
Początek nowego tygodnia nie przynosi poprawy nastrojów na warszawskiej giełdzie. Indeksy kontynuują korektę.
Globalne rynki akcji mają za sobą trudny, choć daleki od jednoznaczności tydzień, w którym uwaga inwestorów została podzielona między obawy o kondycję amerykańskiej gospodarki i przyszłość hossy opartej o liderów sektora technologicznego.
Ministerstwo Aktywów Państwowych proponuje, aby na stałe wprowadzić 90 proc. zwolnienie z wymagalnych depozytów dla transakcji na Towarowej Giełdzie Energii dla spółek energetycznych. Propozycja znalazła się na marginesie uwag do projektu ustawy o centralnym systemie informacji rynku energii.
Piątkowe starcie Donalda Trumpa i Wołodymyra Zełenskiego nie pozostaje bez wpływu na giełdę. W ocenie inwestorów perspektywa szybkiego zakończenia wojny pomiędzy Rosją i Ukrainą oddala się.
Przybywa funduszy, które grają na spadek cen akcji polskich firm. Najchętniej shortowane są CD Projekt, Dino i JSW. Ale pojawiła się też nowa spółka: Creotech.
WIG wyszedł powyżej swoich ostatnich ograniczeń. Agresywność byków sprawiła, że przestrzeń wielomiesięcznej korekty została pokonana w kilka tygodni.
Luzowanie w polityce pieniężnej to zapowiedź znaczącego spadku zysków sektora finansowego. Ale z drugiej strony, dzięki niższym kosztom pożyczania banki mogą udzielać więcej kredytów i tak budować swoje bilanse. Co w zasadzie jest dla nich korzystniejsze?
Od początku roku widoczna jest zmiana układu sił na głównych światowych parkietach. O ile indeksy na giełdzie nowojorskiej zachowują się słabiutko, o tyle główne wskaźniki na naszym kontynencie, w szczególności niemiecki DAX, imponują siłą.
Zaczynamy wspinać się z głębokiego dołka na górę, co przypomina lata 2018–2019, ale tym razem góra jest wyższa i przebywanie na szczycie potrwa dłużej. To rodzi wyzwania – mówi Damian Kaźmierczak, wiceprezes Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas