Jak wyglądała pani droga zawodowa? Jakie wyzwania napotkała pani po drodze i jak sobie z nimi poradziła?
Z wykształcenia jestem prawnikiem, ale nauki ekonomiczne, a w szczególności dyscyplina nauk o zarządzaniu, okazały się bardzo istotnym aspektem mojej pracy zawodowej. Ukończyłam studia prawnicze oraz aplikację radcowską i zdałam egzamin na radcę prawnego. Doświadczenie zdobywałam w branży technologicznej, telekomunikacyjnej i finansowej, pracując zarówno w polskim, jak i międzynarodowym środowisku regulacyjnym. Początkowo planowałam realizować się zawodowo jako prawnik. Jednak wszystko zmieniła moja praca w Grupie Citi. Zaproponowano mi udział w projekcie rozbudowy Citi Service Center w Warszawie. Kończyłam akurat w tym czasie studia anglojęzyczne LLM, umożliwiające prawnikom poszerzenie wiedzy w zakresie międzynarodowych aspektów prawnych obrotu gospodarczego, więc był to dobry moment na sprawdzenie wiedzy teoretycznej w praktyce, w szczególności w kontaktach międzynarodowych.
Podjęłam się tego wyzwania i podczas tej pracy bardzo mocno zainteresowałam się obszarem compliance (zapewnienie zgodności działalności z normami, zaleceniami lub stosownymi praktykami – przyp. red.) i zarządzania ryzykiem. Po zakończeniu projektu, mimo wielu lat w zawodzie radcy prawnego, postanowiłam się nieco przekwalifikować i silniej związać z tymi zagadnieniami.
Ta decyzja po latach zaprowadziła panią właśnie do GPW?
Tak. Tu zostałam dyrektorem nadzorującym obszar zarządzania zgodnością (compliance), ryzykiem, ciągłością działania, przeciwdziałaniem praniu pieniędzy oraz kontrolą wewnętrzną. Kolejnym krokiem był wygrany konkurs i awans na członka zarządu ds. operacyjnych i regulacyjnych GPW.