Spółka do tej pory nie opublikowała wyników za IV kwartał 2008 r. Tymczasem raport za III kwartał BTG przedstawiło inwestorom w połowie listopada, czyli ponad pięć miesięcy temu.

Jaka jest kondycja BTG i kiedy zarząd przedstawi dane za IV kwartał i cały 2008 r.? – Obecnie trwają jeszcze prace nad zamknięciem roku i jest przeprowadzany audyt przez biegłego rewidenta. W niedługim czasie upublicznimy sprawozdanie finansowe, które da rzeczywisty obraz sytuacji w spółce – mówi Mirosław Stanisławski, prezes i właściciel 35 proc. akcji BTG.

Na razie zarząd przedstawił jedynie wysokość ubiegłorocznych przychodów ze sprzedaży, które wyniosły 2,2 mln zł. Tymczasem BTG, wchodząc na NewConnect w lutym 2008 r., zapowiedział, że chce osiągnąć 3,04 mln zł przychodów. – Nagłe załamanie sytuacji rynkowej przyczyniło się do tego, iż nie osiągnęliśmy planowanej podczas debiutu sprzedaży franczyz. Nie udało się nam także zrealizować kilku projektów z rynku kapitałowego, które zostały zawieszone lub też odłożone w czasie przez naszych klientów – informuje Stanisławski.

W 2008 r. spółka mogła wykazać straty również ze względu na konieczność aktualizacji wartości posiadanych akcji. Według szefa BTG, ten czynnik miał znaczący, chociaż nie decydujący wpływ na wyniki. Nie chce ujawnić o walory jakich spółek chodzi. Z informacji „Parkietu” wynika, że to papiery Fast Finanse, firmy skupującej długi i odzyskującej je na własny rachunek. Jej kurs od dnia debiutu systematycznie spada. BTG otrzymał akcje Fast Finanse w zamian za usługi doradcze świadczone przy wprowadzeniu firmy na NewConnect (debiut miał miejsce w maju ub. r.).

O złej sytuacji spółki może świadczyć konflikt, jaki wybuchł między właścicielami BTG. Zarząd, kierowany przez Stanisławskiego, oskarża Dariusza Wesołowskiego (ma prawie 26 proc. akcji) o działanie na szkodę firmy. Ten z kolei zarzuca BTG naruszanie jego dóbr osobistych i niepłacenie faktur.