Wynika to z niespotykanej dotąd w Polsce konstrukcji oferty. Bank emituje 13 mln nowych akcji z prawem poboru (zgodnie ze słoweńskim prawem oferta wtórna może być przeprowadzano tylko w ten sposób), z których może pozyskać maksymalnie 132,4 mln zł (ok. 530 mln zł). Akcjonariusze mają czas do 18 kwietnia na skorzystanie z prawa poboru. Do tego czasu zapisy składają też inwestorzy indywidualni zarówno w Słowenii, jak i w Polsce. Detal może kupić do 15?proc. oferowanych akcji, których nie obejmą obecni udziałowcy. Oferującym na naszym rynku jest ING Securities.?Przedział cenowy został ustalony na 8–10,50 euro (31,84–41,87 zł).
Prawdopodobnie z prawa poboru nie skorzysta rząd słoweński, który ma 41 proc. akcji grupy. Czy tak się stanie, okaże się za dwa tygodnie.
Potem dopiero ruszą zapisy na akcje wśród instytucji, które teraz nie mają papierów spółki. Potrwają one do 26 kwietnia. Sam debiut banku przewidziany jest na 6 maja.
Matjaz Kovacic, szef NKBM, ma nadzieję, że notowania w Warszawie wpłyną na wzrost płynności akcji i poprawę wyceny. Średnie dzienne obroty papierami NKBM w Lublanie to równowartość 120 tysięcy złotych. Spółka jest teraz notowana poniżej wyceny księgowej ze wskaźnikiem C/WK 0,65. Wczoraj jej akcje na lublańskiej giełdzie taniały o blisko 3 proc., do 9,85 euro.
Pieniądze z oferty mają pójść głównie na przejęcia w krajach byłej Jugosławii. Na ten cel będzie przeznaczone 79 mln euro (około 60 proc. z emisji). Część środków zostanie także przeznaczona na dostosowanie wskaźnika adekwatności kapitału podstawowego do potencjalnych nowych wymogów rynkowych.