W piątek tę decyzję zatwierdziło walne zgromadzenie akcjonariuszy, które zmieniło również statut firmy.
Ta zmiana jest konsekwencją wyjścia ze spółki syndyka (w maju 2009 r. udziały należące do SAir Lines objęło Towarzystwo Finansowe Silesia). Dzisiaj właścicielami LOT są TFS i Skarb Państwa (ok. 93 proc.) oraz pracownicy spółki.
Jak informuje MSP, prywatyzacja w pierwszym etapie ma się odbyć poprzez podniesienie kapitału LOT. Potem, jak ujawnił wiceminister skarbu Zdzisław Gawlik, będą sprzedawane kolejne pakiety akcji przewoźnika, tak aby ostatecznie inwestor miał większościowy udział.
Największym kłopotem spółki jest nie tyle brak gotówki, bo w tym roku – jak zapowiadał prezes Marcin Piróg – LOT powinien wyjść ze strat, ale przede wszystkim braki sprzętu. Wynika to z opóźnienia dostaw boeingów 787 dreamlinerów, które LOT otrzyma dopiero za rok, z ponadtrzyletnim opóźnieniem. Prywatyzowane będą też: EeuroLot, LOT Catering, LOT Services oraz baza techniczna LOT Aircraft Maintenance Services.