Bank właśnie skorzystał z zabezpieczenia kredytu udzielonego PBG w 2011 roku i sprzedał część akcji Hydrobudowy, należących do budowlanego pechowca. Kiedy dokładnie to zrobił – czy już po informacjach, że rząd może wesprzeć budowlane firmy za pośrednictwem Agencji Rozwoju Przemysłu, czy przed – nie wiadomo.
Jak podało PBG w piątek późnym wieczorem, zgodnie z zawiadomieniem przekazanym przez PBP, bank zbył (niewykluczone, że na razie) nieco ponad 6 mln akcji Hydrobudowy, które odpowiadają 2,86 proc. wszystkich walorów tej spółki. Jednak zastaw finansowy i rejestrowy ustanowiony na rzecz finansowej instytucji przez kredytobiorcę obejmował pakiet dużo większy: ponad 50,4 mln sztuk, odpowiadający około 20 proc. wszystkich walorów Hydrobudowy (kapitał spółki dzieli się na nieco ponad 210 mln sztuk) i około 30 proc. puli, którą kontroluje PBG.
Zanim PBP sypnął walorami, PBG posiadało nieco ponad 132,7 mln akcji Hydrobudowy, które odpowiadały 63,05 proc. wszystkich papierów. Po transakcjach zrealizowanych przez bank, pakiet ten zmniejszył się do 126,7 mln sztuk i 60,19 proc. głosów na walnym zgromadzeniu.
Jak przypomina PBG w piątkowym komunikacie, PBP posiada upoważnienie do złożenia w domu maklerskim zleceń sprzedaży wszystkich lub części nieco ponad 44,4 mln akcji Hydrobudowy.
Oprócz PBG znaczącym akcjonariuszem Hydrobudowy Polska jest ING Otwarty Fundusz Emerytalny, który zgodnie z dotychczasowym stanem wiedzy posiada 11,1-proc. pakiet akcji. Reszta walorów jest w rękach mniejszościowych inwestorów.