Jedną trzecią z 350-400 mln USD budżetu przeznaczonego na zbudowanie pozycji w Rosji Kernel już wydał kupując udziały w porcie. Teraz zamierza zwiększyć jego pojemność za ok. 30-40 mln USD, zbudować tłocznię o pojemności 600 tys. ton, co będzie kosztować od 100 do 120 mln USD. Kolejne 100 mln USD pochłonie budowa lub zakup silosów.
Z kolei na Ukrainie spółka chce się rozwijać zarówno przez akwizycje jak i organicznie. Na inwestycje pójdzie 300-350 mln USD. Plan rozpisany na lata 2013-2016 zakłada zakup zakładów przetwórczych o zdolnościach produkcyjnych 500 tys. ton rocznie oraz 120 tys. ha ziemi. Kernel zamierza też w ciągu nadchodzących dwóch lat dojść do pełnego wykorzystania mocy produkcyjnych w zakładach, zwiększyć obroty z przeładunku w ukraińskim terminalu należącym do spółki i poprawić wynik EBITDA z segmentu rolnego. – To bardzo ambitna strategia biorąc pod uwagę aktualne zadłużenie i duże potrzeby gotówkowe prowadzonej działalności – zauważa Jakub Szkopek.