Nasz rozmówca poinformował, że celem spotkań jest zaprezentowanie firmy podmiotom, które mogłyby wziąć udział w jej ofercie publicznej. Dlatego ewentualnej decyzji o jej przeprowadzeniu należy się spodziewać szybko. Meridian początkowo zapowiadał, że będzie chciał przeprowadzić wartą 200 mln euro emisję akcji w lipcu. Plany przesunął jednak na okres powakacyjny w związku z niekorzystną koniunkturą na rynku kapitałowym.
Naszych informacji nie komentują podmioty zaangażowane w ofertę Meridiana. – Mogę jedynie potwierdzić, że podtrzymujemy nasze plany zakomunikowane przez spółkę w czerwcu – mówi Karol Półtorak, wiceprezes DM Citi Handlowy (Citi jest globalnym koordynatorem oferty i wyłącznym prowadzącym księgę popytu).
200 mln euro może być warta oferta publiczna Meridiania. Środki z emisji spółka wyda na zakup nieruchomości.
Czy to dobry moment na powrót do planów wejścia na warszawski parkiet? – Trudno jednoznacznie stwierdzić, jak do tematu ofert publicznych planowanych na najbliższe miesiące będą podchodzić OFE. Pewnym można być jednak tego, że ich nastawienie będzie bardzo selektywne – mówi Cezary Bernatek, analityk w Espirito Santo. – Nie można zapominać również o tym, że w przygotowaniu jest co najmniej kilka ofert debiutantów z branży, jak i deweloperów, którzy planują podwyższenie kapitału zakładowego. Wystarczy tu wymienić chociażby MLP Group czy Polnord. Nie bez znaczenia pozostaje też kwestia stosunkowo dużych ofert ze Skarbu Państwa planowanych na końcówkę roku – dodaje.
Bernatek przypomina ponadto, że z ujawnionych informacji wynika, że Meridian ma w planach zakup portfela nieruchomości, w skład którego wejdą aktywa zlokalizowane w Bułgarii, Rumunii, Czechach oraz na Węgrzech, czyli rynkach charakteryzujących się gorszymi perspektywami krótkoterminowymi w porównaniu z polskim rynkiem nieruchomości. – Pewnym kłopotem dla spółki może być również to, że działa ona w formie, która nie jest w Polsce praktycznie obecna – mówi.