Tym samym od stycznia do marca firmy wyprodukowały ich 3,26 mln sztuk. To oznacza, że dynamika wzrostu mocno spadła. W całym ubiegłym roku zwyżka wynosiła 4 proc., a w 2017 r. prawie 7 proc. Według ekspertów wyraźne spowolnienie w branży było efektem utrzymującej się od połowy 2017 r. stagnacji w segmencie okien drewnianych i wyraźnego wyhamowania eksportu okien PVC (polichlorek winylu) na początku tego roku. Analitycy CAB podkreślają, że w kolejnych kwartałach można się spodziewać większego wzrostu sprzedaży zagranicznej, zwłaszcza okien PVC. To z kolei powinno poprawić wyniki produkcji tych polskich firm, które rozwijają się głównie w oparciu o eksport.
Do spadku dynamiki produkcji okien przyczynił się Pozbud, jedyny przedstawiciel branży na GPW. W I kwartale osiągnął 14,1 mln zł przychodów w segmencie stolarki drewnianej i 2,1 mln zł zysku brutto. Rok wcześniej wynosiły one odpowiednio 16,7 mln zł i 3 mln zł. Spółka tłumaczy, że spadek w tym segmencie był głównie rezultatem przesunięcia terminów zakończenia robót w lokalach, do których grupa dostarcza stolarkę wraz z montażem. To z kolei następstwo deficytu siły roboczej, który w ostatnich miesiącach pojawił się wśród pracowników branży budowlanej. Tym samym zamawiający drewniane okna i drzwi do remontowanych i nowo powstających budynków zmuszeni byli poprzesuwać terminy realizacji swoich inwestycji, opóźniając tym samym terminy montażu.
Według Pozbudu w kolejnych miesiącach koniunktura na rynku budowlanym i deweloperskim będzie jednym z czynników, które zdecydują o wynikach grupy. Kolejny czynnik to wielkość krajowego popytu w związku z ciągle niezaspokojonymi potrzebami lokalowymi rynku.