Grupa Feerum na eksportowym silniku

Na wzrost wyników zapracował strategiczny kontrakt na Ukrainie. Firma liczy na więcej. Także w Tanzanii.

Po trzech kwartałach przychody producenta elewatorów zbożowych wyniosły 175 mln zł, o ponad 70 proc. więcej niż rok wcześniej. To również więcej niż spółka kiedykolwiek wypracowała w skali roku: dotychczasowy rekord to 129 mln zł sprzedaży w 2018 r. W tym roku może zostać przebity pułap 200 mln zł.

Dwa kluczowe rynki

W ciągu trzech kwartałów 127,5 mln zł przychodów przyniosła sprzedaż na Ukrainie – to 15 razy tyle, co rok wcześniej. Feerum zakończyło już jeden z dwóch kontraktów dla EpicentrK o wartości 35,6 mln euro. W realizacji jest drugi kontrakt, o wartości 14,3 mln euro. W obu wypadkach chodzi wyłącznie o dostawy elementów, montażem zajmuje się zamawiający.

Feerum ostrzy sobie zęby na więcej. Silosy wysłane dla EpicentrK pozwalają bowiem przechować blisko 1 mln ton, tymczasem na Ukrainie brakuje infrastruktury, by przechowywać około 30–40 mln ton zbóż. Atutem Feerum w przypadku kontraktu dla EpicentrK było zorganizowanie finansowania (w Banku Gospodarstwa Krajowego). Ukraińskie przedsiębiorstwo, będące w pierwszej dziesiątce właścicieli ziemskich, jest zainteresowane kontynuacją współpracy z Feerum.

15,7 mln zł przychodów w ciągu trzech kwartałów przyniósł kontrakt dla rządu Tanzanii. To o 66 proc. mniej rok do roku, ze względu na schyłkową już fazę. Spółka wyprodukowała 97 proc. elementów i wysłała 84 proc. Feerum zajmuje się montażem silosów na miejscu - chodzi o pięć kompleksów składających się z 51 silosów z terminem oddania pod koniec tego roku. Firma otrzymała już w sumie 19,8 mln USD, cały kontrakt opiewa na 33,1 mln USD.

Foto: GG Parkiet

Feerum ma nadzieję, że po zamknięciu inwestycji sukcesem z Afryki posypią się kolejne zlecenia. Obecnie montowane instalacje pozwalają przechować 190 tys. ton zbóż, a potencjał samej Tanzanii szacowany jest na 1 mln ton. W tym przypadku również za finansowanie inwestycji odpowiada polski rząd.

Przychody wypracowane na rodzimym rynku ustabilizowały się na poziomie nieco ponad 30 mln zł. Sprzedaż w Polsce jest wprost uzależniona od tempa uruchamiania dofinansowania z funduszy unijnych.

Bieżąca wartość portfela zamówień Feerum to 157 mln zł, a portfel potencjalny szacowany jest na 193 mln zł, z czego około 40 mln zł przypada na klientów z pozwoleniami na budowę, oczekujących na uzyskanie unijnych dotacji.

Zarząd spodziewa się kontynuacji dobrej passy w 2020 r.

Skokowa poprawa

Po trzech kwartałach zysk brutto ze sprzedaży Feerum wyniósł 32,6 mln zł, o 107 proc. więcej rok do roku. Rentowność wzrosła o prawie 3 pkt proc., do 18,6 proc. Zysk netto zwiększył się o 109 proc., do 16,3 mln zł, czyli 1,71 zł na akcję.

Od debiutu na GPW spółka tylko raz, w 2015 r., wypłaciła dywidendę.