Inwestorzy nie zrazili się do rynku IPO. Akcje Diagnostyki rozchwytywane

Dzisiaj ostatni dzień zapisów na akcje Diagnostyki w IPO. Maklerzy mówią o szturmie inwestorów indywidualnych. Znów więc trzeba szykować się na bardzo dużą redukcję zapisów. Zapewne przekroczy ona 90 proc.

Publikacja: 30.01.2025 09:17

Przy cenie maksymalnej wartość IPO Diagnostyki może sięgnąć 1,7 mld zł.

Przy cenie maksymalnej wartość IPO Diagnostyki może sięgnąć 1,7 mld zł.

Foto: materiały prasowe

Chociaż po niezbyt udanym debiucie Żabki na warszawskiej giełdzie w drugiej połowie ubiegłego roku, mówiło się, że może to zrazić inwestorów indywidualnych do rynku IPO, tak dobiegająca końca oferta Diagnostyki nie potwierdziła tych obaw. Jak mówią maklerzy zainteresowanie ofertą jest naprawdę bardzo duże. Dzisiaj ostatni dzień zapisów.

Diagnostyka przekonała inwestorów indywidualnych

Przy cenie maksymalnej wartość IPO Diagnostyki może sięgnąć 1,7 mld zł. Do inwestorów indywidualnych ma trafić 5–10 proc. oferowanych akcji. Oznacza to, że wartość pakietu akcji, który przeznaczony jest dla tej grupy wynosi od 85 mln zł do 170 mln zł. Maklerzy nie mają żadnych wątpliwości: popyt znacznie przekroczy podaż akcji.

Czytaj więcej

Prezes Jakub Swadźba: Diagnostyka gotowa do kolejnych przejęć

Już na początku IPO wskazywali oni, że zainteresowanie ofertą jest spore. Jak przyznają teraz, aktywność inwestorów indywidualny przekroczyła zdecydowanie ich oczekiwania. - Były obawy, że po ofercie Żabki, inwestorzy indywidualni będą ostrożnie podchodzić do kolejnych IPO. Oferta Diagnostyki temu zdecydowanie przeczy. Widzimy duży ruch i naprawdę bardzo duże zainteresowanie tym IPO. Biorąc pod uwagę stosunkowo niewielką wartość akcji w transzy indywidualnej nie mam wątpliwości, że znów będziemy świadkami bardzo dużej redukcji zapisów – mówi jeden z maklerów. Głos ten nie jest odosobniony.  - Moim zdaniem redukcja powyżej 90 proc. jest bardzo prawdopodobna. Gdyby się okazało, że inwestorzy indywidualni dostaną tylko 5 proc. sprzedawanych akcji, to trzeba się liczyć z redukcją nawet powyżej 95 proc. W przypadku IPO widać podobne schematy, jak przy ofercie Żabki. Mamy więc zainteresowanie stałych klientów, uaktywniają się ci, którzy od pewnego czasu stali z boku rynku, a trafiają się też zupełnie nowi klienci – wskazuje kolejny z naszych rozmówców.

- W przypadku tego IPO działa nie tylko efekt samej spółki, ale także i dobrych nastrojów panujących na rynku. Nasze indeksy w styczniu prezentują się bardzo mocno, a to też podsyca wiarę w zarobek na rynku IPO. Dobrze by było, aby spółka faktycznie dała zarobić, bo będzie to ważny sygnał w perspektywie kolejnych ofert. Z drugiej strony trzeba się liczyć, że przy spodziewanej bardzo dużej redukcji zapisów, inwestorzy dostaną jedynie niewielki pakiet akcji przez co zyski nominalne też będą stosunkowo niewielkie – dodaje kolejny przedstawiciel branży maklerskiej.

Kiedy debiut Diagnostyki na GPW?

W ramach IPO oferowanych jest do 16 147 124 istniejących akcji posiadanych przez LX Beta, podmiot kontrolowany przez fundusz Mid Europa. Ma on 47,83 proc. akcji i tyle samo głosów. Chce sprzedać cały posiadany pakiet. Pozostałe akcje są w posiadaniu założycieli, kluczowej kadry zarządzającej oraz członków zarządu, którzy nie sprzedają akcji w ofercie. Nie ma też nowej emisji. Inwestorzy indywidualni na akcje mogą zapisywać się już tylko dzisiaj do końca dnia. Niedługo powinniśmy też poznać ostateczną cenę sprzedaży. Debiut na GPW przewidziany jest na 7 lutego.

Czytaj więcej

Akcje Diagnostyki w IPO. Są drogie czy tanie?
Debiuty
Prezes Jakub Swadźba: Diagnostyka gotowa do kolejnych przejęć
Debiuty
Akcje Diagnostyki w IPO. Są drogie czy tanie?
Debiuty
IPO Diagnostyki i kluczowe czynniki ryzyka
Debiuty
IPO Diagnostyki: nadzieje i promocje
Debiuty
Inwestorzy rzucili się na Diagnostykę. Księga popytu pokryta w całości
Debiuty
Diagnostyka idzie na giełdę. Znamy szczegóły IPO