Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 03.01.2019 11:35 Publikacja: 03.01.2019 11:35
Foto: materiały prasowe
Miniony rok był bardzo wymagający dla giełdowych producentów wyrobów chemicznych, głównie ze względu na rosnące ceny surowców. Według ekspertów rok 2019 może być dla tej branży bardziej łaskawy, choć presja na koszty wciąż będzie ogromna.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W ostatnich dwóch latach drogą morską trafiały do Polic jednorazowe ładunki surowca wynoszące do 2 tys. ton. Dzięki dokonanym pracom możliwości te wzrosły 10-krotnie. Pierwszy tak duży ładunek już został obsłużony. To z kolei dało duże oszczędności.
Nowa linia o mocy 1 tys. t na dobę powstała za 300 mln zł. Wkrótce ruszy czwarta instalacja neutralizacji o zdolności 1,3 tys. t na dobę. Dzięki nim Azoty zwiększą moce produkcyjne w zakresie nawozów granulowanych.
Nowa linia o mocy 1 tys. ton na dobę powstała kosztem 300 mln zł. Ponadto wkrótce ruszy czwarta instalacja neutralizacji o zdolności 1,3 tys. ton na dobę. Dzięki nim koncern zwiększy również moce produkcyjne w zakresie nawozów granulowanych.
Projekt petrochemiczny Olefiny III kończy swój żywot. Na jego gruzach będzie realizowane przedsięwzięcie o nazwie Nowa Chemia. W przeciwieństwie do poprzedniego ma być rentowne. Nowy zakład ruszy najwcześniej w 2030 r.
Łatwy w obsłudze, bezpieczny, uniwersalny. Taki powinien być dobry program księgowy i tym właśnie charakteryzuje się Mała Księgowość. Od wystawiania faktur, przez rozliczanie podatków i składek, po zarządzanie magazynem – wszystkie te zadania znacznie ułatwia nasz program.
Spowolnienie gospodarcze w Europie, napływ tanich produktów z innych kontynentów, w tym zwłaszcza z Azji, oraz rosnące wymagania regulacyjne, związane m.in. z zielonym ładem, mocno ograniczają konkurencyjność giełdowych firm chemicznych.
Ruszyła konsolidacja firm wsparcia m.in. projektowych, wykonawczych, remontowych i serwisowych. Podobnie jest z tzw. Centrum Usług Wspólnych. Lada chwila obejmie obszary badań i rozwoju oraz logistyki, a następnie sprzedaży i produkcji.
Wracają koszmary polskiej energetyki, a więc spory z wykonawcami dotyczące bloków węglowych.
Po zawarciu kolejnego porozumienia pomiędzy oboma koncernami, taki scenariusz dotyczący nowego zakładu polipropylenu w Policach staje się coraz bardziej prawdopodobny. Do finalizacji rozmów może dojść do końca marca.
Spółkom nie sprzyjają trudne warunki zewnętrzne, w tym tani import. Mają też duże problemy wewnętrzne. Azoty, ZA Puławy i ZCh Police nadal są przed kluczowymi rozstrzygnięciami dotyczącymi ich przyszłości, a PCC Exol, PCC Rokita i Polwax milczą.
W ostatnich dwóch latach drogą morską trafiały do Polic jednorazowe ładunki surowca wynoszące do 2 tys. ton. Dzięki dokonanym pracom możliwości te wzrosły 10-krotnie. Pierwszy tak duży ładunek już został obsłużony. To z kolei dało duże oszczędności.
Giełdowe spółki handlujące i zużywające błękitne paliwo na własne potrzeby nie obawiają się problemów z zaopatrzeniem w surowiec. Bardziej martwi je to, że jest drogi. Co gorsza, nie za bardzo widać przesłanki do szybkich spadków cen.
– Nie mamy poczucia, aby polityki klimatyczne banków ulegały zmianie. Naszym zdaniem oczekiwania instytucji finansowych są nadal takie same – mówi wiceprezes Orlenu Magdalena Bartoś komentująca opuszczenie przez część banków tzw. zielonego sojuszu bankowego. Orlen chce odejść od produkcji energii z węgla za pięć lat, a od produkcji ciepła z węgla za 10 lat.
Co do zasady giełdowe grupy o największym negatywnym oddziaływaniu na klimat zmniejszają swój ślad węglowy. W 2023 r. nie wszystkim to się jednak udało, głównie ze względu na wzrost produkcji. W 2024 r. było podobnie.
Na początku przyszłego roku zatrudnienie w KiZChS Siarkopol ma spaść o ponad jedną czwartą. To m.in. konsekwencja ponoszonych strat, nadpodaży i niskich cen siarki oraz wzrostu kosztów ciepła i usług firm zewnętrznych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas