Celem Armatury Kraków jest wzrost przychodów ze sprzedaży do ponad 340 mln zł w 2012 r. oraz zapewnienie możliwości osiągania od przyszłego roku EBITDA (zysk operacyjny powiększony o amortyzację) na poziomie znacznie powyżej 30 mln zł - mówi Konrad Hernik, prezes producenta armatury i grzejników.
W 2010 r. skonsolidowana sprzedaż Armatury wzrosła o 26,8 proc., do 284,7 mln zł. Grupa zanotowała w minionym roku 25,6 mln zł zysku EBITDA (o 12,3 proc. więcej niż w 2009 r.) i 14,1 mln zł zysku netto (w górę o 17,5 proc.).
Hernik podkreśla, że wzrost sprzedaży do ponad 340 mln zł możliwy będzie za sprawą rozwoju organicznego. Spółka nie wyklucza jednak również przejęć. Na ten cel zamierza przeznaczyć około 100 mln zł pozyskanych ze sprzedaży nieruchomości. Zainteresowana jest firmami, które umożliwią zwiększenie obrotów o 150-200 mln zł. Obecnie nie prowadzi jednak zaawansowanych rozmów na ten temat.
Zdaniem Hernika osiągnięcie 29 mln zł zysku EBITDA w 2011 r. może być trudne. W przyszłym roku realne jest natomiast przekroczenie 34 mln zł. Takie poziomy zysku zapisane zostały w programie motywacyjnym dla kadry menedżerskiej spółki.
W tym roku Armatura zamierza wypłacić 16 mln zł dywidendy (0,2 zł na akcję). Hernik chce, by spółka dzieliła się zyskami również w kolejnych latach.