- Prowadzimy rozmowy z kilkoma podmiotami, ich przychody wahają się w granicach 20–50 mln zł (prognoza grupy na 2012 rok to 264 mln zł – red.). Jak zwykle interesują nas firmy, które wymagają pewnej restrukturyzacji, ale z potencjałem – dodaje.
Jurasz przyznaje, że otrzymuje również zapytania od właścicieli zagranicznych spółek. Nie ujawnia, o jakie branże chodzi. – Interesuje nas szeroko rozumiany przemysł metalowy, to może być segment, w którym jeszcze nie jesteśmy obecni – mówi Jurasz. Zetkama i Armak produkują armaturę przemysłową, do grupy należą jeszcze Śrubena (producent śrub) i MCS (komponenty dla motoryzacji).
Prezes zastrzega, że z uwagi na możliwą akwizycję wypłata dywidendy z zysku za 2012 r. stoi pod znakiem zapytania.
Po trzech kwartałach Zetkama zrealizowała 92 proc. całorocznej prognozy skonsolidowanego zysku netto, sama spółka matka wykonała 100 proc. budżetu.
– W 2012 roku przekroczymy plany, natomiast czy będzie to zwyżka o ponad 10 proc., co powodowałoby konieczność publikacji raportu bieżącego, trudno stwierdzić. Odniesiemy się do prognoz po zamknięciu listopada – mówi Jurasz. Jednostkowy zysk netto ma wynieść 12,37 mln zł, czyli 2,52 zł na akcję.