W 2012 r. z taśm produkcyjnych fabryk AGD w Polsce zjechało niemal 13,1 mln sztuk pralek, lodówek czy zmywarek, o 9 proc. więcej niż rok wcześniej. Może się to przełożyć na dobre wyniki także Amiki Wronki. W październiku 2012 r. spółka świętowała wyprodukowanie milionowego egzemplarza kuchni – po raz pierwszy udało się przekroczyć ten pułap w jednym roku. Ile wyniosła produkcja w całym 2012 r. jednak nie wiadomo, bo firma nie odpowiedziała na nasze pytania.
Analitycy z DM Trigon w raporcie z końca listopada wskazywali, że wyniki finansowe Amiki za 2012 r. powinny zaskoczyć pozytywnie. „W naszej ocenie wyniki grupy w ostatnim kwartale pozostaną bardzo dobre i cały rok zakończy ona zyskiem EBITDA (operacyjny plus amortyzacja – red.) na poziomie około 100 mln zł i zyskiem netto blisko 50 mln zł" – pisali.
Jednak akurat kategoria kuchni, które Amica produkuje w swoim zakładzie (produkcję lodówek czy pralek spółka zleca fabrykom w Turcji czy Chinach), na tle rynku radzi sobie stosunkowo najgorzej. Ogółem ich produkcja spadła w 2012 r. o 26 proc.
W innych kategoriach jest znacznie lepiej – produkcja pralek wzrosła w Polsce o 23 proc., do 5 mln sztuk, a zmywarek o 5 proc., do 3,1 mln sztuk. – W zeszłym roku w Polsce, choć zapowiadano nadejście kryzysu, odnotowaliśmy stabilny wzrost. Z linii produkcyjnych czterech fabryk zjechało ponad 3,5 miliona pralek, piekarników, suszarek i zmywarek – mówi Adam Cich, dyrektor generalny Electrolux na Europę Środkowo-Wschodnią.
Polska jest największym producentem dużego sprzętu AGD w Europie. Z ulokowanych w naszym kraju zakładów sprzęt trafia głównie na rynek niemiecki (niemal 25 proc. udział), próg 10 proc. przekraczają jeszcze Włochy oraz Francja. Wartość eksportu po trzech kwartałach 2012 r. wzrosła w ujęciu rocznym o 16 proc., do 10,4 mld zł. Nadal największą kategorią są pralki z 25-proc. udziałem.