Lokum Deweloper, spółka działająca we Wrocławiu, a od niedawna także w Krakowie, to lider naszego rankingu rentowności deweloperów mieszkaniowych. Na kolejnych pozycjach znalazły się trójmiejskie Inpro oraz ogólnopolski LC Corp, któremu po piętach depcze Atal.
Kwestia porównywalności
Pod lupę wzięliśmy marżę brutto ze sprzedaży. Część deweloperów lubi chwalić się tym poziomem rentowności, choć niektórzy zżymają się, że przecież z punktu widzenia akcjonariuszy najważniejszy jest zysk netto – to z niego wypłacane są dywidendy.
Trudno byłoby jednak dokonać porównania dużej grupy deweloperów na innej podstawie. Spółki prowadzą bardzo zróżnicowaną działalność – niektóre obok dostarczania na rynek mieszkań zajmują się na większą lub mniejszą skalę nieruchomościami komercyjnymi. W sprawozdaniach w ramach segmentów wykazywane są zazwyczaj tylko przychody i zysk brutto ze sprzedaży właśnie.
Coraz trudniej na rynku
W ostatnim czasie o deweloperach mieszkaniowych mówi się głównie w kontekście rosnących kosztów wykonawstwa i cen gruntów czy opóźnień w rozpoczynaniu i oddawaniu projektów. Wszystko to wywiera znaczną presję na osiągane przez spółki marże.
Deweloperzy w swoich wynikach finansowych uwzględniają mieszkania odebrane przez klientów, a więc przynajmniej kilkanaście miesięcy po sprzedaży. Z tego powodu wartości w sprawozdaniach za 2017 r. są bardzo dobre, podobnie powinno być w raportach za 2018 r. Widoczny wzrost kosztów wykonawstwa nastąpił w II połowie zeszłego roku, a więc inwestycje realizowane w realiach wyższych kosztów pojawią się w wynikach spółek dopiero w raportach za lata 2019–2020.