Spółki z WIG20 patrzą w 2024 r. z bardzo ostrożnym optymizmem

Zapytaliśmy największe giełdowe firmy o ich plany na nadchodzący rok. Biorąc pod uwagę poprawiające się otoczenie makroekonomiczne, zapowiedzi blue chips wydają się dosyć zachowawcze. Nie powinno to jednak dziwić, bo już od trzech lat biznes zmaga się z zawirowaniami.

Publikacja: 27.12.2023 21:00

Spółki z WIG20 patrzą w 2024 r. z bardzo ostrożnym optymizmem

Foto: Bloomberg

Pandemia, wojna na Wschodzie, szalejące ceny surowców i energii, wysoka inflacja i coraz wyższe wynagrodzenia – to tylko niektóre z wyzwań spędzających sen z oczu menedżerom w ostatnich latach. Wprawdzie największe spółki notowane na giełdzie z tymi wyzwaniami radzą sobie całkiem dobrze, ale nie kryją obaw na 2024 r.

Co planują firmy

Spółki z WIG20 odpowiadają za lwią część obrotów na warszawskiej giełdzie i de facto to one determinują zachowanie całego rynku. Z naszych szacunków wynika, że aktualna kapitalizacja spółek z WIG20 przekracza 0,5 bln zł, co stanowi prawie 40 proc. całej kapitalizacji GPW i 75 proc. łącznej wartości wszystkich krajowych spółek.

Tradycyjnie na przełomie lat przeprowadzamy wśród spółek z WIG20 anonimową ankietę, pytając o przewidywania na kolejny okres. W tegorocznej edycji na nasze pytania odpowiadała większość blue chips. Ich odpowiedzi są mniej optymistyczne niż w poprzednich latach (szczegóły w ramkach powyżej). I tak np. na pytanie o to, jaki będzie kolejny rok, aż 25 proc. badanych odpowiedziało, że trudniejszy niż 2023 r., a tylko 17 proc. – że lepszy (pozostałe spodziewają się, że będzie porównywalny do 2023 r.).

Wiele jednak wskazuje, że największe firmy są już przygotowane na ewentualne dalsze zawirowania makroekonomiczne. Gros z nich w 2023 r. zoptymalizowało biznes, redukując koszty i dopasowując zatrudnienie do trudnych warunków rynkowych. Z naszej ankiety wynika, że w 2024 r. dużych zwolnień w blue chips spodziewać się nie należy.

Zdecydowana większość planuje inwestycje, ale raczej w rozwój organiczny. Nieliczne zamierzają przejmować. Natomiast niemal wszystkie planują w 2024 r. sięgać po dodatkowe źródła finansowania. Najczęściej wskazują na finansowanie dłużne, ale wśród odpowiedzi znalazły się też plany dotyczące podwyższenia kapitału zakładowego. Ponadto część firm zamierza nadal korzystać z rządowych programów pomocy i dotacji. Przy czym niektóre zaznaczyły, że nie podjęły jeszcze decyzji w tej sprawie.

Czytaj więcej

Wyceny firm uzależnione od ich wyników, a te od koniunktury

Szanse i zagrożenia

Kończący się 2023 r. był rokiem spowolnienia. Cała gospodarka odczuła w pierwszej jego połowie delikatną recesję, a kilka branż ostro hamowało.

– My, jako największy ubezpieczyciel należności, to widzimy. Na przykład budownictwo mieszkaniowe, a za nim odczuli to także dostawcy materiałów i producenci mebli. Z drugiej strony wpływ na składkę ubezpieczycieli należności ma wysoka inflacja, gdyż cały rynek, a więc i obroty naszych klientów, rósł w tym samym, większym niż zwykle, tempie – komentuje Tomasz Starus, prezes Allianz Trade w Polsce.

Według OECD tegoroczne tempo wzrostu gospodarczego dla strefy euro będzie w okolicach 0,6 proc., a w przyszłym roku urośnie do 1–2 proc.

Mariusz Zielonka, ekspert ekonomiczny Konfederacji Lewiatan, przewiduje, że Polska rok 2023 zakończy prawdopodobnie na niewielkim plusie, oscylującym w okolicach 0,3-proc. wzrostu PKB, przy cały czas wysokiej średniorocznej inflacji, sięgającej zapewne 12 proc. Ekspert podkreśla jednak, że końcówka roku przynosi nadzieję na zmianę. Firmy oczekują, że mimo wszystko w 2024 r. ruszy ponownie konsumpcja wewnętrzna, która zrekompensuje braki po stronie nowych zamówień z zagranicy. Przyszły rok bowiem u naszego głównego partnera handlowego nie zapowiada się najlepiej. Kołem zamachowym dla polskiej gospodarki będą wyczekiwane środki z KPO. Ten zastrzyk gotówki wpuszczonej w obieg gospodarczy przyniesie widoczny wzrost inwestycji. To, w połączeniu z konsumpcją, powinno wspierać PKB.

– Przy stałej sytuacji geopolitycznej możemy oczekiwać, że nasz wzrost będzie oscylował w okolicach 2,4–2,8 proc. Nawet gdyby sytuacja geopolityczna nadal była tak napięta jak obecnie, to wydaje się, że gospodarki (inwestorzy i rządy) dyskontują już pewne zmiany i wydarzenia. Innymi słowy, żyjemy w niestabilnych czasach i wszyscy się już przyzwyczailiśmy, że chwilowa stabilizacja nawet złej sytuacji nie jest nam dana na dłużej niż kilka miesięcy – podkreśla ekspert Lewiatana. W 2024 r. nadal będziemy borykali się z podwyższoną inflacją, sięgającą zapewne średniorocznie około 5,8 proc.

– Ale też nie przewidujemy wyhamowania zwyżek wynagrodzeń. Te będą rosły szybciej niż inflacja – zaznacza Zielonka. Zapewne czeka nas mniej zmartwień w obszarze cen surowców z powodu stabilizacji sytuacji na rynkach. Nie należy się spodziewać, żeby początek przyszłego roku przyniósł nam podobne perturbacje np. na rynku energii jak mijający rok.

Przewidywania ekspertów dobrze wpisują się w odpowiedzi, jakie otrzymaliśmy od największych spółek. W poprzednich edycjach badania obawy o ceny energii i surowców wybrzmiewały mocniej. Natomiast w tegorocznej ankiecie więcej blue chips wskazało na obawy związane z presją na wynagrodzenia. Stosunkowo niewielki odsetek firm ma obawy związane ze zwiększaniem skali biznesu i wypracowywaniem coraz wyższych przychodów. W tym powinna pomóc przyspieszająca gospodarka. Natomiast zdecydowanie mocniej wybrzmiewają obawy o utrzymanie marż na obecnym poziomie.

Stabilizacja mile widziana

Plany i przewidywania firm na 2024 r. są uzależnione nie tylko do otoczenia makroekonomicznego, ale również od tego, w jakiej branży działają. I tak na przykład widać, że w sektorach, które w 2024 r. napędzane będą rosnącą konsumpcją, dominuje optymizm.

Oprócz uwarunkowań ogólnorynkowych i branżowych istotny wpływ na biznes ma otoczenie regulacyjne. W WIG20 aż 40 proc. stanowią spółki z udziałem Skarbu Państwa w akcjonariacie (a pod względem wagi w indeksie to 57 proc.). Czas pokaże, czy w 2024 r. – podobnie jak w latach poprzednich – w ich przypadku zmaterializuje się ryzyko polityczne, dotyczące np. podejmowania decyzji biznesowych i personalnych motywowanych innymi przesłankami niż czysto ekonomiczne.

Niezależnie od ryzyka politycznego cały biznes w Polsce boryka się z dużą zmiennością prawa. W 2022 r. każdego dnia roboczego publikowanych było w Polsce 125 stron nowych przepisów – szacuje Grant Thornton.

– Przedsiębiorcy w nowym roku życzyliby sobie zapewne spokoju. Spokoju prawnego i stabilizacji prowadzenia działalności. Ta stabilizacja powinna przełożyć się również na skłonność do inwestycji i rozwoju – podsumowuje ekspert Lewiatana.

Ponad połowa ankietowanych firm z WIG20 spodziewa się, że 2024 r. będzie dla nich rokiem porównywalnym z 2023 r. Co czwarte przedsiębiorstwo zakłada, że nadchodzący rok może być trudniejszy, natomiast 17 proc. spodziewa się poprawy. W stosunku do wyników z poprzednich lat w tegorocznej edycji naszego badania wśród blue chips widać wyraźnie mniejszy optymizm.

Ponad połowa ankietowanych firm z WIG20 spodziewa się, że 2024 r. będzie dla nich rokiem porównywalnym z 2023 r. Co czwarte przedsiębiorstwo zakłada, że nadchodzący rok może być trudniejszy, natomiast 17 proc. spodziewa się poprawy. W stosunku do wyników z poprzednich lat w tegorocznej edycji naszego badania wśród blue chips widać wyraźnie mniejszy optymizm.

W pytaniu o największe wyzwania na 2024 r. ankietowane firmy mogły wybrać więcej niż jedną odpowiedź. Niektóre wskazały wszystkie cztery: czyli wysokie koszty, presję na wynagrodzenia, zwiększenie przychodów oraz utrzymanie marż. Najwięcej firm obawia się wysokich kosztów wynagrodzeń, natomiast na dalszy plan schodzą inflacja oraz koszty surowców.

Wśród priorytetów spółek na 2024 r. najczęściej wybieraną odpowiedzią była: „inwestycje w rozwój organiczny, pozyskanie nowych kontrahentów”. Na kolejnym miejscu znalazł się cel zwiększenia przychodów i wyniku netto względem 2023 r. Istotnym priorytetem jest też utrzymanie stabilnych wyników i stabilnego zadłużenia. Natomiast stosunkowo niewiele firm mocno stawia na przejęcia.

Analizy rynkowe
Tydzień na rynkach: Geopolityka psuje nastroje inwestorów
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Analizy rynkowe
Spółki biotechnologiczne cztery lata po pandemii
Analizy rynkowe
Na giełdzie w Warszawie nie widać końca korekty
Analizy rynkowe
Spółki z WIG20 w odwrocie. Kiedy znów wrócą do łask?
Materiał Promocyjny
Samodzielne prowadzenie księgowości z Małą Księgowością
Analizy rynkowe
Krajowe akcje u progu bessy. Strach o zaostrzenie wojny na Wschodzie
Analizy rynkowe
Trump 2.0, czyli nie graj przeciwko Ameryce