Rada Polityki Pieniężnej od listopada obniża stopy procentowe. Ekonomiści są przekonani, że do końca tego cyklu droga jeszcze daleka. Niższy koszt pieniądza to oczywiście niższe odsetki od lokat bankowych czy obligacji, co z czasem zwiększy atrakcyjność rynku akcji wśród oszczędzających lub klientów funduszy inwestycyjnych. To jednak nie wszystkie korzyści z punktu widzenia inwestorów giełdowych.
Na efekty trzeba poczekać
Decyzje podejmowane przez członków RPP są istotne przede wszystkim dla długodystansowców. – Rozpoczęcie cyklu obniżek stóp procentowych w Polsce ma istotne przełożenie na wyceny spółek giełdowych, lecz realny wpływ tych działań na wyniki należy rozpatrywać w kontekście długoterminowym – mówi „Parkietowi" Sebastian Trojanowski, doradca inwestycyjny Noble Securities.
Ze względu na zjawisko opóźnienia transmisji monetarnej – jak tłumaczy Paweł Kielek z Erste Securities – czas reakcji gospodarki na zmiany podstawowych stóp procentowych może trwać nawet od czterech do siedmiu kwartałów.
– Skala wpływu niższych stóp procentowych jest różna w zależności od branży i struktury kapitałowej danej firmy. Spółki silnie finansujące się długiem staną przed możliwością zrefinansowania zobowiązań przy niższym koszcie, co jednocześnie zwiększa zysk netto przed opodatkowaniem i zmniejsza koszt kapitału, równocześnie oddziałując w kierunku wyższej wycen – mówi Sebastian Trojanowski. – Jednakże z racji tego, że stopa procentowa jest jednym z kluczowych elementów w wycenie, jej wpływ jest wielopłaszczyznowy i trudno jednoznacznie ocenić wpływ obniżek. Dodatkowo charakter oddziaływania może być różny w zależności od branży – dodaje.
Podsumowując, efekt netto na wycenę spółki zależy od stopnia i kierunku, w jakim niższe stopy oddziałują na wyniki i otoczenie branżowe konkretnej spółki. – Można założyć, iż niskie stopy procentowe powinny długoterminowo oddziaływać w kierunku korzystniejszego otoczenia makro, co powinno dodatnio wpływać na wyceny. Pewnym potwierdzeniem tego może być znany, historycznie dodatni wpływ rozpoczęcia cyklu obniżek na rynkowe wyceny spółek notowanych na warszawskie giełdzie – zauważa doradca inwestycyjny Noble Securities.