Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 06.02.2017 14:45 Publikacja: 20.10.2016 11:25
Stopy zwrotu głównych indeksów warszawskiej giełdy nie są w tym roku imponujące. Od początku stycznia WIG20 spadł o 7,2 proc., a WIG wzrósł zaledwie o 2,3 proc.
Foto: Fotorzepa, Grzegorz Psujek gkmp Grzegorz Psujek
Stopy zwrotu głównych indeksów warszawskiej giełdy nie są w tym roku imponujące. Od początku stycznia WIG20 spadł o 7,2 proc., a WIG wzrósł zaledwie o 2,3 proc. Wygląda na to, że zamiast stawiać na blue chips i szeroki rynek, lepszym rozwiązaniem było założenie bezpiecznej lokaty, która dawała oprocentowanie nawet powyżej 3 proc. Nieco lepiej, głównie dzięki wakacyjnej hossie, wyglądają wyniki mWIG40 i sWIG80. Pierwszy jest 14,8 proc. na plusie, a drugi 7,4 proc. Patrząc jednak przez pryzmat niepewności, jaka utrzymuje się w tym roku na rynku, kilka czy kilkanaście procent zysku to marna premia za ryzyko. Pocieszające jest to, że na rynku są spółki, które zachowywały się i nadal zachowują relatywnie lepiej od indeksów. Na potrzeby dzisiejszej analizy wybraliśmy kilka takich pewniaków i prześwietlamy ich wykresy.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Kiedyś USA sprzedawały światu globalizację jak coca-colę: masowo i z przekonaniem. Dziś wolny handel przestaje istnieć, a Biały Dom stawia na cła w nadziei na powrót American Dream. Jak do tego doszło i co nam to mówi o przyszłości świata?
Czynniki kosztowe i techniczne inwestycji w OZE.
Inwestorzy zastanawiają się, czy prezydent Stanów Zjednoczonych rzeczywiście wyrzuci prezesa banku centralnego, czy tylko straszy rynki, by wywołać określone skutki. Jak na razie zyskuje na tym większość walut świata, bitcoin oraz bijące rekordy cenowe złoto.
Rynkowy guru prowadzący popularny program „Mad Money” w telewizji CNBC stał się bohaterem licznych memów wyśmiewających jego zdolności prognostyczne. Zdarzało mu się bowiem spektakularnie mylić tuż przed wstrząsami rynkowymi.
Długie cienie nad dwiema ostatnimi świecami dziennymi głównych krajowych indeksów to pierwsze ważne ostrzeżenie dla inwestorów o możliwym bliskim końcu korekty gwałtownych spadków sprzed dwóch tygodni. Drugie nadchodzi z USA.
Po burzliwych pierwszych tygodniach kwietnia pod wpływem działań zmierzających do deeskalacji globalnej wojny handlowej sytuacja na giełdach uspokoiła się na tyle, że indeksy ruszyły do odrabiania strat.
Wbrew powszechnym oczekiwaniom działania amerykańskiej administracji w erze Trump 2.0 wyraźnie różnią się od tego, co działo się w czasie pierwszej kadencji Donalda Trumpa.
Grupa Kęty przedstawiła strategię rozwoju zwierającą cele finansowe na lata 2025-2029 oraz plany inwestycyjne na najbliższe lata.
Przedświąteczny tydzień na GPW przyniósł kontynuację zwyżek. Główne indeksy odrabiały straty i były mniej wrażliwe na informacyjny chaos z Białego Domu. Najlepiej radził sobie indeks małych spółek.
Rynkowy guru prowadzący popularny program „Mad Money” w telewizji CNBC stał się bohaterem licznych memów wyśmiewających jego zdolności prognostyczne. Zdarzało mu się bowiem spektakularnie mylić tuż przed wstrząsami rynkowymi.
Ubiegły rok przyniósł rekordowe obroty akcjami na warszawskiej giełdzie. Ten rok pod tym względem może być jeszcze lepszy. Polskie domy maklerskie korzystają z tego faktu jedynie połowicznie. Branża musi więc stawiać na dywersyfikację.
Prognozy znanych maklerów i analityków dla indeksów największych spółek w Warszawie i Nowym Jorku, cen ropy i miedzi oraz notowań pary euro/złoty.
Po burzliwych pierwszych tygodniach kwietnia pod wpływem działań zmierzających do deeskalacji globalnej wojny handlowej sytuacja na giełdach uspokoiła się na tyle, że indeksy ruszyły do odrabiania strat.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas