Rekordy i trzymanie oporu

Poranek maklerów: S&P500 przez chwilę był wczoraj na rekordowo wysokim poziomie 4194 pkt, co pokazuje, że Wall Street wciąż ma apetyt na więcej. WIG20 zaczął wtorek od zwyżki do 2012 pkt, co znów daje nadzieje na ruch do tegorocznego maksimum na 2100 pkt. A jak sytuację oceniają eksperci?

Publikacja: 27.04.2021 09:11

Rekordy i trzymanie oporu

Foto: Fotorzepa, Grzegorz Psujek

Otoczenie: Kamil Cisowski, analityk DI Xelion

Początek finałowego i najważniejszego tygodnia kwietnia przebiegł pozytywnie. Główne europejskie indeksy zyskały od 0,1% (DAX) do 1,0% (IBEX), miernikiem sentymentu mogą być też rosnące silnie ceny miedzi. Szefowa KE, U. van der Leyen, zapowiedziała otwarcie granic dla amerykańskich zaszczepionych turystów latem, co pozytywnie oddziaływało na nastroje. WIG20 zyskał 0,9%, sWIG80 0,4%, tylko mWIG40 spadł o 0,1%. Poza KGHM-em, który w takim otoczeniu standardowo jest głównym motorem wzrostów, w głównym indeksie wyróżniały się Mercator (+6,4%) i Dino (+4,9%). W drugim szeregu absolutną gwiazdą (+11,8%) po publikacji szacunkowych wyników za 1Q2021 było XTB, solidnie zachowywały się banki, ale średnim spółkom ciąży wciąż m.in. bardzo słaba kondycja producentów gier (Ten Square Games, 11Bit, Playway traciły po 3-4%, wypadając nawet gorzej niż CD Projekt).

S&P500 wzrosło o 0,2%, a NASDAQ o 0,9%. Opublikowane po sesji wyniki Tesli nie wpłyną poważnie na zachowanie indeksu dzisiaj. Przychody były minimalnie niższe niż konsensus, co zaowocowało dwuprocentową przeceną w handlu posesyjnym (w połączeniu z brakiem jasnych prognoz sprzedaży na ten rok), ale wciąż mówimy o dynamice 74% r/r w sytuacji, gdy spadające o 13% r/r ceny produkowanych przez spółkę samochodów z nawiązką rekompensowane są malejącymi kosztami.

Sesja w Azji nie zachwyca, zważywszy na zamknięcie w USA, ale kontynent przeżywa swoje własne problemy. W Indiach wojsko ma rozpocząć wspieranie walki z COVID, ale akurat Sensex sygnalizuje, że punkt krytyczny tej fali kraj ma prawdopodobnie za sobą. Pomagają też sygnały wsparcia z krajów rozwiniętych, m.in. w kwestii dostaw szczepionek. Duża niepewność panuje natomiast w krajach, w których mogą się pojawić nowe restrykcje – w Japonii, Tajlandii i Malezji. Nieco inaczej wygląda sytuacja w Chinach, gdzie dynamiki wskaźników przemysłowych zaczynają się lekko schładzać ze skrajnie wysokich poziomów, ale przede wszystkim rosną obawy o działania władz. Rozpoczęte właśnie postępowanie antymonopolowe przeciwko Meituan może według analityków Nomury zaowocować grzywną w okolicach 700 mln USD, jest też potencjalnie symptomem, że Pekin nie ogranicza się do imperium Alibaby w kampanii przypomnienia gigantom technologicznym, gdzie leży prawdziwa władza. Lista spolek, którym nakazano zaprzestania bliżej niesprecyzowanych „wszelkich praktyk monopolistycznych" w ciągu miesiąca, liczy 34 podmioty, w tym Tencent, ByteDance, Baidu i JD.com, więc wartość potencjalnych kar mogłaby w zależności od nastrojów rządu Xi Jinpinga być liczona w kwotach przekraczających 10 mld USD.

Dzisiejsze otwarcie w Europie powinno być lekko pozytywne, nastroje mogą się zmienić w trakcie dnia pod wpływem publikacji wynikowych, ale najważniejsze z nich (Microsoft, Alphabet, VISA) poznamy dopiero po zamknięciu.

Technika: Piotr Neidek, analityk BM mBanku

Początek tygodnia wypadł neutralnie na rynkach finansowych. Z jednej strony DJIA zakończył dzień pod kreską, z drugiej zaś S&P500 finiszował na nowych, historycznych maksimach. Z marazmu próbują się wyrwać mniejsze spółki z Wall Street i po poniedziałkowej zwyżce Russell2000 o +1.4%, byki są na właściwej drodze do zaatakowania marcowych szczytów. Z technicznego punktu widzenia, nadal jednak zachodzi możliwość zbudowania formacji odwrócenia trendu G&R. Trzecia linia jankeskiego parkietu już trzeci miesiąc z rzędu konsoliduje się, co utrudnia mniejszym bykom kontynuację hossy.

Na rynkach towarowych początek tygodnia nie przyniósł większych zmian. Ropa WTI nadal przebywa poniżej długoterminowej linii bessy zapoczątkowanej w 2008r. W poprzednim miesiącu popyt nie zdołał przedostać się nad kilkunastoletnią linię trendu spadkowego. Przeszkodą w dalszej zwyżce okazało się m.in. wykupienie oraz podażowa formacja zwana gwiazdą wieczorną. W kwietniu zaś bykom nie udało się zebrać sił na ponowienie ataku. W strefie 68-77USD znajduje się silna strefa oporu, dlatego też z kontynuacją hossy może być tutaj problem.

Po piątkowej zwyżce eurodolara, wczoraj doszło do uspokojenia na rynku walutowym. Także złoty ustabilizował się, jednakże korzystny wpływ trendu na USDPLN nadal widoczny jest na wykresie WIG20USD czy też MSCI Poland. Benchmark ten kontynuował wczoraj wzrosty, co może pozytywnie przełożyć się otwarcie rynku kasowego nad Wisłą. Poniedziałkowy powrót indeksu WIG20 nad psychologiczną barierę 2000 punktów sprzyja dalszym wzrostom, jednakże wciąż brakuje klarownych sygnałów kupna. Na wysokości 2012 znajduje się jeden z lokalnych oporów, zaś kluczowa pozostaje strefa 2050 punktów. Właśnie tam przebiega linia bessy 2018-2021r., która w styczniu zatrzymała ostatnią, wzrostową falę.

Fundamenty: Adam Dudoń, analityk BM Alior Banku

Pomimo niewielkiego wzrostu na poniedziałkowej sesji, indeksy S&P 500 (+0,2%) i Nasdaq (+0,9%) poprawiły minimalnie swoje historyczne maksima. Kluczowym wydarzeniem dla rynków w dzisiejszym i kolejnych dniach będzie publikacja raportów przez największe amerykańskie spółki. Poznaliśmy już wyniki Tesli, która zakończyła I kw. 2021 r. z rekordowym zyskiem netto wynoszącym 438 mln USD, przychody spółki wzrosły o 74% r/r do poziomu 10,4 mld USD. Zysk na akcję spółki wyniósł 0,93 USD wobec konsensusu 0,79 USD. Do największych spółek, które dziś opublikują wyniki należą: Microsoft, Alphabet (Google), Tesla i Visa. Dziś i jutro przebiegać będzie posiedzenie Rezerwy Federalnej, jednak analitycy nie spodziewają się zmiany stóp procentowych. Krajowy indeks WIG20 wzrósł wczoraj niemal o 1%, tym samym powrócił powyżej okrągłego poziomu 2000 pkt. W indeksie ponownie najmocniej zyskał Mercator Medical (+6,4%), wytłumaczeniem wzrostów jest przede wszystkim odreagowanie po mocnej wyprzedaży z ubiegłego tygodnia. W indeksie za producentem rękawic znalazło się Dino (+4,9%), LPP (+3,9%) i CCC (+2%) – spółki z branży odzieżowej prawdopodobnie w maju powrócą do handlu w galeriach, co więcej, o ile nie pojawi się wariant wirusa odporny na szczepionki jest spora szansa na to, że firmy z tej branży nie będą już dotknięte lockdownem (nawet jeśli pojawi się kolejna fala, to nie powinna już osiągać rozmiarów zagrażających wydolności służby zdrowia, a sklepy odzieżowe nie stoją pierwsze w kolejce do ewentualnego zamykania). Na przeciwległym biegunie w indeksie blue chipów znalazł się CD Projekt (-1,3%), który pogłębił lokalne minima. W indeksie mWIG40 niekwestionowanym liderem było XTB (+11,8%), które przed sesją przedstawiło wstępne wyniki finansowe za I kw. 2021 r., solidny wzrost odnotowała również Amica (+3,8%), która kolejny raz zmierza w kierunku górnego ograniczenia konsolidacji. W indeksie średnich spółek największą przecenę odnotowały walory Biomedu (-6,1%), OncoArendi (-5%) i 11 bit studios (-4,3%). W indeksie sWIG80 dwie spółki odnotowały dwucyfrowe wzrosty – Serinus zyskał niemal 20%, a Boobit podrożał o przeszło 11%. O ile w przypadku producenta gier można mówić o kontynuacji dobrej passy, napędzanej wynikami i pozytywnymi rekomendacjami, o tyle w przypadku Serinusa wzrosty miały miejsce po przedstawieniu informacji o wyprzedaniu wszystkich akcji przez Sebastiana Kulczyka. Najsłabszym walorem wśród mniejszych podmiotów był Mabion (-4,5%). Z pozostałych informacji: 1. Zysk netto PCF Group wyniósł 24,6 mln zł w 2020 r. wobec 4,8 mln zł w 2019 r. 2. WZ Trans Polonii rekomenduje zarządowi skup pakietu 15% akcji własnych po cenie 5zł.

Giełda
Mocna sesja ze słabą końcówką
Giełda
WIG20 szuka zakończenia letniej korekty
Giełda
Temat popytu na sztuczną inteligencję znów powraca
Giełda
Analiza poranna – Odżyły nadzieje związane ze spółkami technologicznymi
Giełda
Rekordy złota. Lepsze niż akcje
Giełda
WIG20 wykonał kolejny, choć niewielki, krok naprzód