Krajowy rynek akcji jak mało który odczuwa zmiany kursu walut. Zazwyczaj umocnienie złotego zwiastuje z wyprzedzeniem zwyżki akcji raczej dużych spółek. Mechanizm ten rzadko się nie sprawdza.
Po słabszej II połowie zeszłego roku konsumpcja powinna wreszcie odżyć w Polsce. Do tego dochodzi wzrost inwestycji, z których wiele jest już zakontraktowanych – mówią Tomasz Matras z TFI PZU oraz Jarosław Niedzielewski z Investors TFI.
Kolejny dzień indeksowi blue chips z warszawskiej giełdy nie udało się wyjść na zamknięcie nad poziom 2400 pkt. To tylko psychologiczna bariera, ale jednak trzyma rynek w szachu.
Jeśli sprawdzą się przewidywania analityków, niemal jedną trzecią wszystkich firm w indeksie blue chips będą stanowiły spółki handlowe. Ich znaczenie na giełdzie systematycznie rośnie. To pozytywna tendencja, nieco niwelująca dominację spółek Skarbu Państwa.
Prorynkowe, wieloletnie strategie i deklaracje odpolitycznienia władz największych firm powinny wspierać ich notowania. Ale do całkowitego zniwelowania dyskonta względem prywatnych spółek nie wystarczą – twierdzą zgodnie eksperci.