Pierwsze półrocze tego roku nie było łatwym okresem dla Synthaverse, czego potwierdzeniem są słabsze rok do roku wyniki.  Zysk netto zmniejszył się do nieco ponad 1 mln zł zysku netto z 3,3 mln zł zanotowanych w analogicznym okresie poprzedniego roku. EBITDA spadła  rok do roku o 28 proc., osiągając poziom 6,2 mln zł. Przychody ze sprzedaży wyniosły 29,1 mln zł i były o 4 proc, niższe niż rok wcześniej.

 - Przychody minionego półrocza były tylko niewiele niższe niż rok wcześniej. Jednak należy pamiętać, że w zeszłym roku drugi kwartał był wyjątkowo dobry, co pozwoliło w całym pierwszym półroczu uzyskać rekordowe wyniki, wyraźnie zawyżające ubiegłoroczną bazę. W tym roku mamy bardziej zrównoważone osiągnięcia w każdym z kwartałów. Niemniej swoje piętno na wynikach odciskają wyższe koszty związane z uruchamianiem strategicznych inwestycji – centrum badawczo-rozwojowego i nowego zakładu Onko BCG oraz rosnące koszty energii i płac – wyjaśnia Mieczysław Starkowicz, prezes Synthaverse. Jednocześnie zwraca uwagę na przepływy gotówkowe z działalności operacyjnej, które z ujemnych zamieniły się w dodatnie. - Świadczy to o dobrej sprzedaży, generującej regularne napływy gotówki i dobrej płynności finansowe oraz zdrowych fundamentach. Jesteśmy przekonani, że będzie to trwały trend. Dodatkowo optymizmem napawa trzeci kwartał br., co może zapowiadać, że całe II półrocze powinno być lepsze niż pierwsza część roku – uważa.

Synthaverse negocjuje nowe kontrakty

Na początku tego roku rozpoczęło działalność operacyjną nowo wybudowane centrum badawczo-rozwojowe (CBR) spółki, a w lipcu uruchomiony został nowy zakład Onko BCG. W 2026 roku spółka chce dojść do pełnej operacyjności, zarówno nowego zakładu produkcyjnego, jak i CBR, co według zapowiedzi zarządu zwiększy skokowo moce w zakresie Onko. Dlatego spółka już prowadzi zaawansowane negocjacje z zagranicznymi kontrahentami celu pozyskania nowych zleceń. - Są wśród nich czołowi gracze obecni na rynkach Ameryki Południowej oraz europejskich, na których nie jesteśmy jeszcze obecni. Część z tych negocjacji będziemy chcieli finalizować jeszcze w tym roku, realizując krok po kroku naszą strategię rozwoju – wskazuje prezes.