Przychody wyniosły 129 mln zł (wzrost o 11 proc. rok do roku), zysk operacyjny 23,8 mln zł, a zysk netto 13,7 mln zł (zwyżka o 25 proc.).
Najmocniej w porównaniu z II kwartałem 2008 r. wzrosły przychody ze sprzedaży usług telewizyjnych. Podstawowa usługa kablowa przyniosła o 8 proc. wyższe wpływy (57,96 mln zł), a cyfrowa i w technologii IP o 187 proc. (6,43 mln zł). Silnie – o 262 proc. rok do roku, do 3,5 mln zł – urosły też tzw. pozostałe przychody. Jak mówił prezes Andrzej Rogowski, to głównie wpływy z dzierżawy infrastruktury oraz efekty programu, pozwalającego naprawiać wcześniej nie wykryte błędy (np. pomyłkowo nie zaksięgowane faktury).
Multimedia chcą rozwinąć ofertę dla klientów biznesowych. – Tworzymy departament poświęcony ich obsłudze. Będzie zatrudniał kilkadziesiąt osób do końca roku. Dziś przychody z tytułu usług dla firm to około 8 mln zł rocznie. W ciągu 2–3 lat można zwielokrotnić tę kwotę – mówił Rogowski.
Prezes sądzi, że zaczęte jakiś czas temu rozmowy z bankami o restrukturyzacji zadłużenia zakończą się w październiku. Pierwotnie spółka starała się o dostęp do dodatkowych 0,4-0,6 mld zł. – Dziś rozmawiamy o zdecydowanie niższych kwotach. Sytuacja skłania nas do ostrożności – mówił Rogowski.
Na przełomie III i IV kwartału operator zamierza zaoferować głosowe usługi mobilne. Ze słów prezesa spółki wynikało, że nie podpisze umowy (o tzw. MVNO) z siecią komórkową, a poprzestanie na wykorzystaniu do tego celu technologii Wimax. W czerwcu Multimedia miały 668,7 tys. abonentów, o około 3 tys. więcej niż w marcu.