Komentarz surowcowy DM BOŚ - ropa naftowa, platyna

ROPA NAFTOWA

Odbicie cen ropy naftowej w górę po danych dot. zapasów.

Publikacja: 09.05.2024 11:10

Dorota Sierakowska analityk Domu Maklerskiego BOŚ

Dorota Sierakowska analityk Domu Maklerskiego BOŚ

Foto: parkiet.com

O ile jeszcze pierwsza połowa środowej sesji na rynku ropy naftowej przebiegała pod dyktando strony podażowej, to sesja amerykańska wiele zmieniła – a wszystko za sprawą pojawienia się raportu dotyczącego zapasów ropy naftowej w USA.

Departament Energii, jak w każdą środę, także wczoraj opublikował raport pokazujący zmiany zapasów paliw w poprzednim tygodniu. Oczekiwania inwestorów nie były wygórowane – jeszcze we wtorek Amerykański Instytut Paliw (API) podał własne szacunki na temat zapasów ropy, pokazujące ich zaskakujący wzrost. Zazwyczaj wyliczenia API stanowią dobry prognostyk późniejszych danych przedstawionych przez Departament Energii – jednak nie tym razem. Okazało się bowiem, że według danych departamentu, w poprzednim tygodniu zapasy ropy naftowej spadły o 1,36 mln baryłek do poziomu 459,5 mln baryłek. To nawet większa zniżka niż ta oczekiwana jeszcze na początku tygodnia.

Negatywnym akcentem był jednak wzrost zapasów benzyny i destylatów – w poprzednim tygodniu obie wartości zwyżkowały o niemal milion baryłek, podczas gdy oczekiwano ich spadku o ponad milion baryłek. Niemniej, o ile dane dotyczące paliw hamują optymizm inwestorów, to mimo wszystko informacje o spadku zapasów ropy okazały się wystarczające do tego, by cena surowca odbiła wczoraj w górę.

Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne

Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne

DM BOŚ

Wzrost cen ropy póki co pozostaje jednak chwiejny, co wynika z niepewności wokół rozwoju sytuacji na Bliskim Wschodzie, jak również z nieokreślonego terminu możliwego rozpoczęcia procesu łagodzenia polityki monetarnej przez Fed.

Notowania ropy naftowej Brent – dane dzienne

Notowania ropy naftowej Brent – dane dzienne

DM BOŚ

PLATYNA

Prognozy największego deficytu platyny od dekady.

Już od niemal roku na rynku platyny trwa nerwowa konsolidacja. Cena tego metalu od czerwca poprzedniego roku waha się w przedziale 850-1000 USD za uncję, bez wyraźnego kierunku. W ostatnich dniach znów przybliżyła się ona do górnego ograniczenia tego kanału bocznego – cena platyny obecnie wynosi około 980 USD za uncję.

Z jednej strony, ceny platyny pozostają na relatywnie niskich poziomach ze względu na fakt, że metal ten jest wykorzystywany przede wszystkim w produkcji katalizatorów samochodowych – a tu Z drugiej strony, wsparciem dla cen platyny są obawy o podaż tego metalu. W ostatnich latach ograniczane były inwestycje w kopalniach platyny, a na rynku tym zaczął pojawiać się deficyt.

Jak szacuje firma analityczna Johnson Matthey, w 2024 roku globalny deficyt na rynku platyny ma wzrosnąć do poziomu 598 tys. uncji, podczas gdy w 2023 roku wynosił on 518 tys. uncji. Jeśli ten scenariusz się zrealizuje, to będzie to oznaczało, że deficyt palladu będzie najwyższy od 10 lat.

Notowania platyny – dane dzienne

Notowania platyny – dane dzienne

DM BOŚ

Dorota Sierakowska

Analityczka surowcowa

Surowce
Czy OPEC zmieni reguły gry?
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Surowce
Gwałtowna przecena złota
Surowce
Jak złoto zareaguje na wybory?
Surowce
Srebro najwyżej w historii
Materiał Promocyjny
Samodzielne prowadzenie księgowości z Małą Księgowością
Surowce
„Trump trade” napędza złoto
Surowce
Kiedy czas surowców?