To potwierdza informacje opublikowane przez „Parkiet" we wtorek. – Priorytetem są inwestycje, a PERN nie zrealizował tej kluczowej, czyli budowy terminalu w Gdańsku. Szef tej spółki jest też zbyt mocno związany z politykami – poinformowała wtedy osoba związana z resortem.
22 grudnia wygasła umowa pomiędzy PERN a niemiecką firmą Oiltanking. Spółki miały wspólnie wybudować terminal paliwowy w gdańskim Porcie Północnym. Soszyński przekonywał wtedy, że ma zamiar samodzielnie rozpocząć tę inwestycję. Polska firma nie będzie jednak w stanie sama jej zakończyć, bo całość ma kosztować 800 mln zł, a PERN może?wyłożyć jedynie ok. 150 mln zł.
Powołany w grudniu 2008 roku, bez konkursu, przez ówczesnego ministra skarbu Aleksandra Grada Soszyński nie miał wcześniej doświadczenia w branży paliwowej. W spółce był odpowiedzialny za nadzór nad biurem zarządzania grupą kapitałową oraz biurem strategii i rozwoju. Jak poinformowała rzeczniczka Ministerstwa Skarbu, Soszyński zachował swoje stanowiska w radach nadzorczych Naftoportu i Naftoru.
Jerzy Melaniuk, zasiadający w zarządzie PERN również od grudniu 2008 roku, nadzorował m.in. biuro inwestycji i?biuro przesyłu ropy i paliw.