Uruchomiliśmy ponownie proces sprzedaży?Anwilu – powiedział „Parkietowi” Sławomir Jędrzejczyk, wiceprezes Orlenu do spraw finansowych. – Będziemy na przełomie?roku oczekiwać ofert od potencjalnych inwestorów i jeśli byłyby one zadowalające,?finalizować transakcję – dodał.
Tym razem Orlen chce wystawić na sprzedaż nie całą spółkę, ale poszczególne jej części. – Wcześniejsza próba sprzedaży Anwilu w całości się nie powiodła, bo oferty nie były dla nas satysfakcjonujące. Dlatego teraz będziemy dążyli do sprzedaży poszczególnych linii biznesowych. Przygotowujemy spółkę do tego, żeby móc zaoferować chętnym przede wszystkim część nawozową – stwierdził Jędrzejczyk.
Dodał, że branża nawozowa przeżywa dobry okres, a wyceny aktywów z tego sektora się poprawiają. To pozwala zarządowi Orlenu optymistycznie patrzeć w przyszłość. – Widzimy, że część nawozowa Anwilu wzbudza większe zainteresowanie możliwych nabywców, będziemy więc chcieli skupić się na sprzedaży tej części – powiedział wiceprezes Orlenu. Dodał jednak, że jeśli znajdą się chętni i na tę drugą część, która produkuje PCW albo gdyby pojawił się inwestor zainteresowany całą firmą, Orlen rozważy oferty.
W czerwcu zeszłego roku zakończyły się negocjacje Orlenu z Zakładami Azotowymi Puławy na temat sprzedaży 84,79 proc. akcji Anwilu. Stronom nie udało się dojść do porozumienia co do ceny.
Kilka dni temu prezes Puław Paweł Jarczewski mówił „Parkietowi", że model biznesowy jego spółki zakłada dalsze przejęcia. Ich kryteria są jasno określone. Chodzi o wydłużenie i poszerzenie łańcucha wartości oferowanych produktów oraz efekty synergii sprzedażowej i logistycznej. – Celem jest budowa silnej grupy?Puławy o zdywersyfikowanym portfelu nowoczesnych produktów dla?rolnictwa – powiedział Jarczewski.