Jednym z podstawowych celów, który chce w tym roku zrealizować Grażyna Piotrowska-Oliwa (w poniedziałek objęła stanowisko prezesa Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa), jest liberalizacja rynku gazu w Polsce. – Wiemy, że na tym procesie można dużo stracić, ale i dużo zyskać. Nasza polityka będzie polegać nie na walce z regulatorem, ale na przygotowaniu firmy do walki o klienta – mówi. Informuje, że do spółki wpłynęły uwagi dotyczące projektu liberalizacji od 32 podmiotów. Obecnie są analizowane.
Inwestycje w poszukiwania
Drugim celem nowej prezes będą inwestycje w sektor wydobywczy i poszukiwawczy. Grupa będzie inwestowała nie tylko w złoża konwencjonalne ropy i gazu, ale również te znajdujące się w łupkach. Do końca kwietnia ma być wypracowane porozumienie między PGNiG a PGE, Tauronem i KGHM w sprawie współpracy na obszarze koncesji o nazwie Wejherowo, jednej z najbardziej perspektywicznych licencji posiadanych przez grupę. – Chcemy mieć tam partnerów, aby ograniczyć ryzyko inwestycyjne oraz pozyskać dodatkowe finansowanie – twierdzi Piotrowska-Oliwa.
Trzecim celem, który zamierza realizować, ale o którym nie chce za dużo mówić, jest obniżka kosztów zakupu gazu. Chodzi tu zwłaszcza o postępowanie arbitrażowe prowadzone przeciwko Gazpromowi przed trybunałem w Sztokholmie – PGNiG domaga się zmian warunków cenowych w długoterminowym kontrakcie zawartym z Rosjanami.
Słabsze zyski
W ubiegłym roku grupa PGNiG wypracowała 23 mld zł przychodów, czyli o 8 proc. więcej niż w 2010 r. Szybciej, bo o 16 procent wzrosły jednak koszty operacyjne. Na wynikach negatywnie odbiły się zwłaszcza koszty zakupu gazu. Wzrosły aż o 21 proc. (do 13,4 mld zł). – Zwyżka kosztów zakupu to z jednej strony efekt wzrostu wolumenu importu, a z drugiej wysokich cen produktów ropopochodnych. W ciągu roku ich notowania wzrosły o 62 proc., a taryfa na gaz tylko o 9 proc. – twierdzi Sławomir Hinc, wiceprezes PGNiG. W ubiegłym roku więcej wydano też na świadczenia pracownicze (2,8 mld złotych). W efekcie grupa zanotowała 1,7 mln zysku operacyjnego (spadek o 42 proc.) i 1,6 mld zł czystego zarobku (-34 proc.).
Zgodnie z ocenami analityków stosunkowo słaby był ostatni kwartał 2011 r. – Liczyłam, że grupa PGNiG na podstawowej działalności, czyli obrocie gazem i magazynowaniu, poniesie około 0,6 mld zł straty operacyjnej, a wyniosła ona 0,3 mld złotych.