Licząc od początku roku, akcje Ciechu podrożały już o około 70 proc. We wtorek inwestorzy płacili za papiery producenta sody nawet 73,88 zł. To poziom najwyższy od czerwca 2008 r. Kapitalizacja spółki sięga już niemal 3,8 mld zł. Analitycy nie mają wątpliwości, że Ciech będzie poprawiać wyniki finansowe w kolejnych kwartałach. Wyobraźnię inwestorów rozpaliły też zapowiedzi międzynarodowej ekspansji, choć nie wiadomo jeszcze, jak miałaby ona wyglądać. Dlatego rynek szybko otarł łzy po odwołanym z funkcji prezesa Dariuszu Krawczyku (po informacji o jego dymisji notowania Ciechu spadały nawet o 4 proc.). Tymczasem nowy szef spółki Maciej Tybura na razie stroni od mediów.
Rynek sprzyja
– Ciech jest ostatnio ulubioną spółką chemiczną wśród inwestorów. Na dobry obraz spółki wpływają zarówno czynniki wewnętrzne, czyli udana restrukturyzacja oraz zwiększenie mocy produkcyjnych, jak również czynniki zewnętrzne, w tym dobra sytuacja na rynku sody i tanie surowce. To wszystko powoduje, że wyniki Ciechu będą się poprawiać – przekonuje Tomasz Kasowicz, analityk DM BZ WBK.
Również analityk DM BDM Krystian Brymora zauważa, że spółce wciąż sprzyjają koniunktura na rynku sody i niskie ceny węgla. – To wszystko sprawia, że marże w sodowej części spółki są dziś rekordowo wysokie, porównywalne do tych osiąganych przez producentów sody naturalnej – podkreśla Brymora.
W ocenie dalszych perspektyw spółki jest jednak bardzo ostrożny. – Trudno oczekiwać, żeby tak dobra sytuacja utrzymała się w kolejnych latach, bo na rynku jest sporo zagrożeń – dodaje analityk.
Główny właściciel Ciechu – Kulczyk Investments – przy okazji wymiany prezesa chemicznej spółki zapowiedział jej dynamiczny rozwój w nowych segmentach rynku i ekspansję międzynarodową. Szczegółów na razie nie ujawnia. Analitycy zwracają jednak uwagę, że Ciechu na razie nie stać na większe wydatki. – Zapowiadana ekspansja zagraniczna wymaga pozyskania nowego finansowania, bo w latach 2015–2016 program inwestycyjny jest spory, a spółka wciąż dźwiga ciężar potężnego długu – zauważa Brymora. Tylko w tym roku spółka wyda na inwestycje 530 mln zł, głównie na rozwój biznesu sodowego.