Przed miesiącem wystartowała dziesiąta już edycja portfeli fundamentalnych „Parkietu". Do rywalizacji w 2022 r., podobnie jak przed rokiem, przystąpiło siedem domów maklerskich. Ich zadaniem jest typowanie spółek z mocnymi fundamentami, które zapewnią ich portfelom jak najlepszą stopę zwrotu. Pierwszego tegorocznego miesiąca, niestety, większość z nich nie będzie miło wspominać.
Które spółki na celowniku?
Styczeń nie był zbyt łaskawy dla posiadaczy akcji, choć jego I połowa nie zapowiadała negatywnego scenariusza. Niestety, wkrótce potem rynek poddał się korekcie, która szybko zgarnęła inwestorom sprzed nosa zyski wypracowane w trakcie pierwszych tegorocznych sesji. Głównym powodem wyprzedaży na giełdach była coraz bardziej napięta sytuacja za naszą wschodnią granicą i groźba rosyjskiej inwazji na Ukrainę oraz coraz bliższa perspektywa rozpoczęcia kolejnego cyklu podwyżek stóp przez Fed, co może nastąpić szybciej,niż jeszcze do niedawna sądzono.
Mimo tych wyzwań eksperci nie ustają w poszukiwaniach okazji na rynku, wychodząc z założenia, że odpowiednia selekcja spółek może przynieść pozytywne rezultaty. Dlatego korektę cen akcji dużych i małych spółek niektórzy z naszych typujących potraktowali jako okazję do tańszych zakupów. Analizując propozycje zgłoszone na kolejny miesiąc, można zauważyć, że eksperci swojej szansy szukają zarówno wśród największych firm, wchodzących w skład indeksu WIG20, jak i tych z szerokiego rynku akcji. Wśród dużych spółek nastąpiły jednak pewne roszady. Na znaczeniu przede wszystkim zyskały banki, które po ostatnich przetasowaniach mają już całkiem liczną reprezentację w portfelach. W perspektywie lutego najchętniej stawiano na Pekao. Mimo solidnych zwyżek w 2021 r. bank wciąż jest pozytywnie postrzegany przez analityków na tle innych instytucji ze względu na m.in. oczekiwaną poprawę zysków oraz atrakcyjną dywidendę. Kluczowym wsparciem jest perspektywa kolejnych podwyżek stóp procentowych, które mają pozytywny wpływ na postrzeganie całego sektora.
Z kolei wśród dużych spółek, które najwięcej straciły w oczach inwestorów, znalazło się CCC. W styczniu obuwnicza spółka wypadła z łask inwestorów, notując solidny spadek kursu, i najwyraźniej nie zanosi się na szybki powrót. Przeszkodą są oczekiwane słabsze wyniki oraz wysoki poziom zadłużenia grupy.