Hugo Chavez, czyli twórca i niszczyciel

Na inwestowaniu w aktywa z Wenezueli Chaveza można było bardzo dużo zarobić, choć lokowanie w nie wiązało się z poważnym ryzykiem. Inwestorzy niecierpliwie przyglądają się teraz rozwojowi sytuacji

Aktualizacja: 15.02.2017 04:00 Publikacja: 21.03.2013 10:00

Carpiles Radonski

Carpiles Radonski

Foto: Archiwum

Można mieć wiele zastrzeżeń do Hugo Chaveza, zmarłego prezydenta Wenezueli, ale jednej rzeczy trudno mu odmówić: dał dużo zarobić inwestorom z rynków finansowych. W zeszłym roku wenezuelska giełda była najlepsza na świecie. Jej główny indeks zyskał wówczas aż 305 proc., a od początku 2013 roku prawie 34 proc. Co prawda inwestorzy przez ostatnie 12 miesięcy kupowali wenezuelskie akcje, licząc najpierw na to, że „socjalista XXI wieku" przegra wybory prezydenckie (co się nie stało), a potem przewidując, że umrze on na raka. Od lutego 1999 r., gdy Chavez rozpoczął swoją pierwszą kadencję prezydencką, indeks ten zyskał jednak ponad 15 tys. proc. Zarobić też dały wenezuelskie obligacje. Od 1999 r. przyniosły średnią stopę zwrotu wynoszącą 692 proc. Średni koszt rynkowego finansowania dla Wenezueli wynosił w czasie rządów Chaveza 12,4 proc., o 3,8 pkt proc. więcej niż przeciętnie w przypadku rządowego długu gospodarek wschodzących. Koszt CDS (instrumentów fi?nansowych ubezpieczających przed bankructwem dłużnika) był dla Wenezueli bardzo wysoki – w 2009 r. sięgał 3363 pkt bazowych, a obecnie wynosi około 670 pkt bazowych – ale mimo to wielu inwestorów miało pewność, że dzięki dochodom ze sprzedaży ropy kraj stać na spłatę jego długów. – Rentowność wenezuelskich obligacji pozostanie wysoka, dopóki nie dojdzie do zmiany reżimu. Inwestowanie w Wenezueli to kwestia zarządzania ryzykiem. Jeśli ci ludzie spłacają długi, to w świecie zerowych stóp procentowych jest niewiele inwestycji przynoszących wyższy zysk – przyznaje Luis Martins, zarządzający funduszem w bostońskim Fidelity Asset Management.

Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Parkiet PLUS
Pierwsza fuzja na Catalyst nie tworzy zbyt wielu okazji
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Parkiet PLUS
Wall Street – od euforii do technicznego wyprzedania
Parkiet PLUS
Polacy pozytywnie postrzegają stokenizowane płatności
Parkiet PLUS
Jan Strzelecki z PIE: Jesteśmy na początku "próby Trumpa"
Parkiet PLUS
Co z Ukrainą. Sobolewski z Pracodawcy RP: Samo zawieszenie broni nie wystarczy
Parkiet PLUS
Pokojowa bańka, czyli nadzieje i realia końca wojny o Ukrainę