Luksusowe życie w Warszawie na światowym poziomie

ZŁOTA 44. Apartamenty z najwyższej półki kosztują w Polsce mniej niż w Europie Zachodniej. Pozwalają jednak poczuć się wybrańcem losu, gdy tętniące życiem miasto ma się u stóp.

Aby nieruchomość uznać za luksusową, musi spełniać kilka warunków. Najważniejszym kryterium jest lokalizacja budynku – najlepiej w centrum miasta, w rejonie starówki, parków, w sąsiedztwie teatrów czy opery – wskazuje najnowszy raport KPMG i REAS. – Klienci, którzy wybierają luksusowy apartament w centrum miasta, cenią swój czas i chcą mieć dostęp do tzw. downtown living. Chodzi o wysoką jakość życia w centrum, gdzie na wyciągnięcie ręki są świetne restauracje, wysokiej klasy rozrywka i rekreacja – tłumaczy Rafał Szczepański, wiceprezes spółki deweloperskiej BBI Development, która razem z amerykańskim funduszem Amstar jest właścicielem stołecznej wieży Złota 44.

Rynek konesera

Autorzy raportu o luksusowych nieruchomościach w Polsce podkreślają, że prestiżowe apartamentowce charakteryzuje oprócz najlepszej lokalizacji unikatowa architektura. Ważne są też szlachetne materiały użyte do wykończenia nieruchomości.

Z raportu wynika, że mieszkańcy luksusowych budynków mogą też liczyć na liczne udogodnienia. Inwestorzy stawiają najczęściej na monitoring i przestronne lobby z recepcją. – W najbardziej ekskluzywnych apartamentowcach nie może zabraknąć przestrzeni rekreacyjnej z klubem fitness, sauną czy basenem – zauważają autorzy raportu. – W niektórych inwestycjach są oferowane usługi konsjerża. Mieszkańcy mogą liczyć na jego pomoc nie tylko w codziennych sprawach. Spełnione zostaną także mniej typowe życzenia, związane choćby z organizacją czasu, zaplanowaniem podróży czy rozrywki – podają autorzy raportu. W ekskluzywnych apartamentach stosowane są też rozwiązania tzw. inteligentnego domu. Nowoczesne technologie pozwalają na zdalne sterowanie ogrzewaniem, klimatyzacją, oświetleniem czy urządzeniami AGD.

Szacuje się, że roczny popyt na luksusowe apartamenty reprezentuje w Polsce wartość ok. 500 mln zł. – Aż 90 proc. tej wartości generują apartamenty. Ten segment jest wart 440–460 mln zł – wskazuje raport KPMG i REAS. – W ostatnich latach liczba transakcji na tym rynku waha się od 160 do 180.

Eksperci podkreślają, że w porównaniu z dojrzałymi gospodarkami Europy Zachodniej polski rynek luksusowych nieruchomości cechuje stosunkowo niewielka liczba prawdziwie luksusowych inwestycji i niski jak na UE poziom cen.

– Tylko nieliczne polskie apartamenty spełniają najwyższe standardy światowego luksusu, biorąc pod uwagę powierzchnię i jakość wykończenia – podkreślają analitycy. Największym polskim rynkiem ekskluzywnych mieszkań jest oczywiście Warszawa. To w stolicy takich nieruchomości będzie przybywało najwięcej, bo i popyt jest tu największy. Warszawa oferuje apartamenty, które nie ustępują jakością lokalom dostępnym w największych światowych metropoliach, ale ceny są bardziej atrakcyjne – wynika z raportu.

Z kupnem luksusowego apartamentu wiąże się odpowiedni styl życia. Ten zaś, ze względu na dynamiczny rozwój, zaplecze i skalę, gwarantuje właśnie stolica. Warszawskie Śródmieście oferuje niezliczone możliwości spędzania wolnego czasu w zasięgu kilometra od miejsca zamieszkania. Mieszkańcy Złotej 44 na wyciągnięcie ręki będą mieć muzea, kina, teatry (Rozmaitości, Studio, Dramatyczny), Muzeum Sztuki Nowoczesnej, Filharmonię Narodową oraz najlepsze restauracje.

Ceny luksusowych apartamentów w stanie deweloperskim zaczynają się w Polsce od 1 mln zł. Najdroższe kosztują 10 mln zł i więcej. To wciąż niewiele w porównaniu ze spektakularnymi wartościami notowanymi w największych światowych metropoliach.

Cena luksusu

Rekordowe transakcje na światowym rynku luksusowych nieruchomości przekroczyły ostatnio 200 mln dol. za penthouse w Londynie, 70 mln dol. za apartament w Nowym Jorku i 65 mln dol. za dom szeregowy w Paryżu. W Hongkongu najdroższy penthouse osiągnął ostatnio cenę 105 mln dol.

– W Monako maksymalne ceny przekraczają 80 tys. euro za mkw. mieszkania, podczas gdy przeciętne stawki wynoszą kilkanaście tysięcy euro za metr w pełni wyposażonego i umeblowanego apartamentu – mówi Kazimierz Kirejczyk, partner zarządzający i prezes zarządu REAS.

Eksperci podkreślają, że polska gospodarka dynamicznie się rozwija. – Kraj nad Wisłą jest uważany za tygrysa Europy Środkowo-Wschodniej. Nasze społeczeństwo się bogaci, rosną też majątki już zamożnych Polaków – przypominają autorzy raportu. To generuje popyt na luksusowe apartamenty. Eksperci prognozują, że zapotrzebowanie na ekskluzywne nieruchomości będzie systematycznie rosło. W apartamentowcu Złota 44 za 3,7 mln zł można kupić 132 mkw. luksusowo wykończonej powierzchni, licząc, że średnia cena mkw. lokalu to 28 tys. zł. Stawka obejmuje udział we własności przestrzeni rekreacyjnych na niespotykanym gdzie indziej w Polsce poziomie.

– Dysponując taką kwotą, w Londynie możemy kupić zaledwie 21 m mieszkania, a w Sydney czy Genewie – 40 m – zwraca uwagę Rafał Szczepański. Zlokalizowany w ścisłym centrum Warszawy, u zbiegu ulic Złotej i Emilii Plater, wieżowiec Złota 44 zapewnia również 288 miejsc parkingowych należących do mieszkańców. Stanowiska zaplanowano na poziomach od -2 do 7. Na parterze wieżowca na powierzchni 1000 mkw. powstaną prestiżowe lokale usługowe i najlepsze restauracje.

Jedyna taka oferta

Klienci, którzy chcą kupić luksusowe mieszkanie w Złotej, mają do wyboru zarówno kameralne studia o powierzchni 62–70 mkw., jak i 90–120-metrowe apartamenty. Są też większe lokale liczące 140, 170– 250 mkw. Dostępne są także większe, szyte na miarę powierzchnie. Apartamentowiec w sercu Warszawy oferuje też niespotykaną ofertę penthouse'ów, które wyróżniają się wyjątkowym układem i mogą sięgać nawet 1000 mkw., zajmując całe piętro budynku. Pierwsi mieszkańcy będą mogli zamieszkać w Złotej 44 już pod koniec 2016 roku.

Rafał Szczepański komentuje, że sięgający 192 metrów luksusowy apartamentowiec projektu Daniela Libeskinda, zlokalizowany w ścisłym centrum Warszawy, spełnia wszystkie kryteria luksusu. A takich nieruchomości jest naprawdę niewiele.

– Samo pojecie „luksus" jest często nadużywane przez deweloperów – zauważa wiceprezes BBI Development. – Tymczasem definicja luksusowego apartamentu jest jasna. Kluczowe są nie tylko lokalizacja, świetny projekt architektoniczny czy najwyższej klasy wykończenie, ale przede wszystkim styl życia, jaki gwarantuje taka nieruchomość. Warunkiem jest także strefa rekreacyjna, która zapewni mieszkańcom apartamentowca pełnię luksusu i komfortu – podkreśla Rafał Szczepański.

Wnętrza wszystkich 287 apartamentów w Złotej 44 są kompleksowo wykończone. Klienci mogą wybierać spośród dziewięciu wariantów aranżacji wnętrz zaprojektowanych przez renomowaną londyńską pracownię Woods Bagot. Na rekreacyjnym ósmym piętrze warszawskiego wysokościowca, liczącym 1,4 tys. mkw., rezydenci będą mogli skorzystać m.in. z 25-metrowego basenu i prywatnej sali kinowej, która zostanie wyposażona w symulator do gry w golfa. Mieszkańcy i ich goście będą mieli także nieograniczony dostęp do gabinetów masażu, sauny, siłowni i sali konferencyjnej.

– Projekty wnętrz pracowni Woods Bagot podkreślają walory architektury Daniela Libeskinda. Ta londyńska pracownia jest znana i ceniona nie tylko w Europie, lecz również w Azji, Australii oraz Ameryce Północnej – zawracają uwagę przedstawiciele BBI Development.

Architekci Woods Bagoti do wystroju wnętrz Złotej 44 wykorzystali zarówno rozpoznawalne, światowe marki – między innymi Vitra, Minotti czy Gubi – jak i niszowych designerów, jak Bec Brittain, Michael Annastasiades czy Jorge Zalszupin. W efekcie wnętrza Żagla Libeskinda oddają elegancki styl współczesnego europejskiego designu – podkreślają przedstawiciele BBI Development.