Ponad 900 spółek w kolejce na GPW?

W akcji „Kapitał dla rozwoju " wzięło udział ponad 1200 osób, zdecydowaną większość stanowili przedsiębiorcy. Efekt? Kierownictwo GPW liczy na ożywienie rynku IPO akcji i obligacji.

Publikacja: 21.11.2015 09:25

Paweł Tamborski prezes Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie

Paweł Tamborski prezes Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie

Foto: Archiwum

W środę w Warszawie odbyło się ostatnie spotkanie w ramach ogólnopolskiej akcji „Kapitał dla rozwoju". Cykl regionalnych spotkań w 16 miastach wojewódzkich dotyczył możliwości pozyskania finansowania z dotacji unijnych na rozwój firm i samorządów przy wsparciu rynku kapitałowego. W trakcie spotkań zarząd GPW prezentował ofertę rynku kapitałowego, przybliżając korzyści wynikające z emisji akcji i obligacji.

Ogromne zainteresowanie

Od maja do listopada w projekcie wzięło udział ponad 1200 osób – przedsiębiorców, samorządowców, przedstawicieli organizacji pozarządowych, uczelni i mediów. Większość z nich (średnio 75 proc.) stanowili przedstawiciele prywatnego biznesu. W dyskusjach aktywnie uczestniczyli także przedstawiciele spółek giełdowych, które dzięki debiutowi rozwinęły działalność, weszły na nowe rynki i podniosły wiarygodność w oczach klientów. – Ich przykład jest najlepszą inspiracją dla tych, którzy nie zdecydowali jeszcze o wejściu na giełdę – mówi Grzegorz Zawada, wiceprezes GPW.

Jest potencjał

Na rynku głównym GPW oraz na NewConnect obecnych jest łącznie 918 spółek. – Z naszych obserwacji wynika, że potencjał jest zdecydowanie większy – uważa szef GPW Paweł Tamborski. Podobnego zdania jest wiceprezes PwC Jacek Socha, który osobiście zaangażował się w projekt. – Na „Liście 2000" dziennika „Rzeczpospolita" znajduje się ponad 900 firm z przewagą kapitału prywatnego, które mogłyby zadebiutować na warszawskiej giełdzie praktycznie w każdej chwili. Liczę, że dzięki wykonanej pracy przynajmniej połowa z nich pojawi się GPW w ciągu kilku najbliższych lat – mówi.

Socha przypomniał, że do 2020 r. Polska ma do wykorzystania 82,5 mld euro z polityki spójności. – Firmy i samorządy ubiegające się o te środki muszą się wykazać tzw. wkładem własnym, który można pozyskać z giełdy – zauważa. – Liczne badania pokazują, że sprawnie działający i rozwinięty rynek kapitałowy przyczynia się do szybszego wzrostu gospodarczego i tworzenia miejsc pracy. W przeciwieństwie do banków giełda umożliwia finansowanie przedsięwzięć o podwyższonym stopniu ryzyka, co w dalszej perspektywie jest kluczowe dla wzrostu innowacyjności i konkurencyjności gospodarki – dodał ekspert PwC. Zdaniem Sochy należy docenić próby rozwoju rynku NewConnect. – Do tej pory 35 spółek z „małej giełdy" przeniosło się na główny parkiet, z czego dziesięć w ciągu ostatniego roku. Uważam, że mądrze zarządzany NewConnect może się stać jednym z motorów napędowych polskiej gospodarki – przekonuje wiceprezes PwC.

Przekonać dużych i małych

Kierownictwo GPW liczy, że „Kapitał dla rozwoju" zmobilizuje nie tylko spółki, ale także miasta i gminy. W trakcie każdej z 16 konferencji sporo miejsca poświęcono więc sektorowi samorządowemu. Aktualnie w obrocie na Catalyst znajdują się papiery 19 jednostek samorządu terytorialnego, które wprowadziły 58 serii obligacji o łącznej wartości 3,2 mld zł (stan na koniec września). Wśród nich są duże emisje, np. m.st. Warszawy (emisje o wartości 2,1 mld zł), Krakowa (520 mln zł), ale również Tczewa (2 mln zł), Brodnicy (12,7 mln zł) czy Brzeska (16,9 mln zł). – Chcemy pokazać, że giełdy nie należy się bać i że oferuje ona naprawdę duże możliwości. Musimy obalić jeden z mitów, głoszący, że rynek kapitałowy jest zarezerwowany wyłącznie dla wielkich firm i samorządów. Udowadniamy, że giełda jest praktycznie dla wszystkich, także dla niewielkich emitentów – mówi Zawada.

[email protected]

Korzyści dla przedsiębiorców wynikające z emisji akcji (na rynku głównym lub NewConnect)...

- Pozyskanie kapitału na dalszy rozwój | Zazwyczaj główny powód upublicznienia. Kapitał pozyskany z giełdy nie podlega spłacie i akceptuje wysokie ryzyko biznesowe, w związku z czym zapewnia większą swobodę finansowania niż kredyt bankowy. W przypadku ofert o wartości poniżej 50 mln zł w latach 2003–2014 średni koszt finansowania poprzez rynek kapitałowy kształtował się na poziomie 7,3 proc. wartości pozyskanych środków. W przedziale 50–150 mln zł było to 3,6 proc., a w przypadku większych ofert poniżej 2 proc.

- Łatwiejszy dostęp do kapitału w przyszłości | Przeprowadzenie kolejnych emisji akcji (lub emisji obligacji) jest znacznie prostsze i zajmuje mniej czasu w porównaniu z przedsiębiorstwami, które nie miały jeszcze styczności z rynkiem kapitałowym. Również dostęp do innych form finansowania, np. kredytów bankowych, jest dla spółki notowanej na giełdzie zazwyczaj łatwiejszy.

- Możliwość tańszego pozyskania innych form finansowania | Dzięki zwiększonej wiarygodności, przejrzystości i powszechnej dostępności informacji na temat działalności i ich historycznych wyników spółki giełdowe mają możliwość pozyskania tańszego finansowania. Zyskują tym samym w oczach banków, które są gotowe udzielić kredytu lub pożyczki na lepszych warunkach.

- Zapewnienie właścicielom możliwości szybkiej sprzedaży akcji | Oprócz możliwości sprzedaży części posiadanych przez siebie akcji w momencie oferty publicznej poprzedzającej debiut właściciele mają też szerokie możliwości upłynnienia posiadanych walorów w kolejnych latach.

- Poprawa wizerunku i zwiększenie wiarygodności | Obecność na rynku kapitałowym wiąże się z prestiżem i zwiększoną wiarygodnością. Prowadzi to do wzrostu zaufania do przedsiębiorstwa, dzięki czemu m.in. zmniejsza się jego ryzyko handlowe czy też kredytowe. Obecność w obrocie publicznym stanowi dla kontrahentów potwierdzenie, że przedsiębiorstwo jest wiarygodnym partnerem biznesowym.

- Uzyskanie rynkowej wyceny | W każdej chwili znana jest bieżąca wycena rynkowa spółki. Ze względu na płynność akcji w wyniku ich notowania na rynku publicznym udziały w spółce giełdowej są wyceniane średnio o 10–15 proc. wyżej niż udziały w przedsiębiorstwie o podobnych parametrach ekonomiczno-finansowych, ale nienotowanych na giełdzie.

- Pozyskanie lub zatrzymanie pracowników oraz nowe formy wynagradzania kadry | Notowanie akcji na giełdzie umożliwia firmie wprowadzenie nowych form wynagrodzeń dla pracowników oraz kadry zarządzającej. Znacznie łatwiejsze jest m.in. tworzenie opartych na zmianie wartości spółki programów motywacyjnych.

- Uporządkowanie działalności przedsiębiorstwa | Wejście na giełdę porządkuje wiele obszarów działalności przedsiębiorstwa, jego strukturę prawną i organizacyjną. Często ma to charakter „nadrobienia zaległości", tj. zajęcia się pewnymi wyzwaniami, zaniedbywanymi przez poprzednie lata.

- Większe możliwości przejmowania innych spółek | Spółki giełdowe mają większe możliwości przejmowania innych przedsiębiorsw, a tym samym szybszego rozwoju biznesu. Mogą bowiem pozyskać środki z wtórnej emisji akcji (lub obligacji) lub stosować metodę znacznie trudniejszą, a mianowicie zapłacić właścicielom przejmowanego biznesu nowo wyemitowanymi akcjami własnymi. Takie rozwiązanie umożliwia przejęcie innego biznesu nawet bez konieczności użycia na ten cel środków pieniężnych. MBL

Źródło: Opracowane na podstawie raportów PwC: „Droga na giełdę" oraz „Rynek kapitałowy jako narzędzie finansowania rozwoju polskich regionów"

...oraz obligacji na Catalyst

- Elastyczność | To spółka określa główne parametry emisji, tak aby jak najlepiej odpowiadały potrzebom. W niektórych branżach (np. handlu wierzytelnościami) wykorzystanie obligacji często stanowi jedyną możliwą formę finansowania dłużnego. Ze względu na specyfikę działalności spółki nie są w stanie sprostać wymogom udzielenia kredytu bankowego.

- Zabezpieczenie | Spółka ma szerokie możliwości w określeniu sposobu zabezpieczenia emisji obligacji. Możliwa jest nawet całkowita rezygnacja z zabezpieczenia (niektóre emisje mają właśnie taki charakter).

- Płynność | Obligacje zapewniają zazwyczaj większą płynność niż kredyt bankowy, gdyż przez okres ich trwania spółka płaci tylko kupony odsetkowe, a kwota nominalna spłacana jest dopiero w terminie wymagalności. Dzięki temu obciążenie przepływów pieniężnych jest znacznie mniejsze.

- Program emisji obligacji | Istnieje możliwość ustanawiania programów emisji obligacji, w ramach których można następnie przez okres ich trwania dokonywać dowolnej liczby emisji w ramach łącznej kwoty programu. Pozwala to na szybkie pozyskiwanie finansowania w momentach dopasowanych do potrzeb spółki. MBL

Pytania do... Pawła Tamborskiego, prezesa GPW

Bezpośrednie efekty wykonanej pracy będziemy obserwować dopiero w nadchodzących miesiącach

Jak oceniacie zainteresowanie projektem ze strony spółek i samorządów? Czy akcja przynosi pożądany skutek? Było warto?

Zdecydowanie tak. Spotkania z cyklu „Kapitał dla rozwoju" były bardzo inspirujące zarówno dla przedsiębiorców, samorządowców, jak i dla przedstawicieli rynku kapitałowego. Polskie firmy potrzebują dziś łatwego dostępu do kapitału, żeby mogły się rozwijać i stanowić o sile rodzimej gospodarki. „Kapitał dla rozwoju" to kluczowy projekt GPW w 2015 r. organizowany wspólnie z partnerami. Jego głównym założeniem było zwiększenie aktywności spółek i samorządów na rynku akcji i rynku obligacji. Chcieliśmy zachęcić uczestników do aktywnego pozyskiwania środków na rozwój z rynku kapitałowego.

Pamiętajmy, że do 2020 r. Polska ma do wykorzystania 82,5 mld euro z unijnych funduszy spójności. Skala środków, które zostaną przetransferowane do Polski, jest ogromną szansą dla samorządów i firm, by zrealizować ambitne plany inwestycyjne. Jednak aby sięgnąć po te środki, muszą one zgromadzić wkład własny, który mogą pozyskać m.in. poprzez giełdę.

Czy można oszacować, ilu emitentów może się wkrótce pojawić na GPW?

Bezpośrednie efekty będziemy obserwować dopiero w nadchodzących miesiącach. Niemniej aktywność na rynku już jest wysoka. Wartość ofert przeprowadzonych już w tym roku wynosi 1,7 mld zł i już dawno przewyższyła poziom z całego 2014 roku (1,3 mld zł). Od stycznia 2015 r. na GPW odbyły się 22 debiuty, a rok się jeszcze nie skończył. Aktualnie w Komisji Nadzoru Finansowego złożonych jest 19 wniosków o zatwierdzenie prospektów spółek, z czego 17 to spółki nieobecne do tej pory na GPW. Wśród grona potencjalnych przyszłych debiutantów znalazły się m.in. firmy z branży deweloperskiej, spożywczej i medycznej. Na zorganizowanych przez nas spotkaniach pojawili się przedstawiciele zarówno „młodych", jaki „dojrzałych" firm, szykujący się do wejścia na parkiet. Stawiali wiele pytań związanych z funkcjonowaniem w otoczeniu giełdowym. Będziemy kontynuować współpracę z podmiotami, które zgłosiły zainteresowanie, poprzez organizację warsztatów i udział w spotkaniach bezpośrednio z nimi.

Parkiet PLUS
Zagraniczne spółki z potencjałem
Parkiet PLUS
Obsługując naszych klientów, staramy się myśleć dokładnie tak jak oni
Parkiet PLUS
Nasz portfel edukacyjny w ubiegłym roku ponownie się sprawdził
Parkiet PLUS
Praca maklera to moja pasja, chociaż momenty zwątpienia też się zdarzają
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”
Parkiet PLUS
Ranking „Parkietu” – Borciuch i Santander BM znów na czele
Parkiet PLUS
Dywidendowe tuzy amerykańskiej giełdy