[b]RYNEK MIĘDZYNARODOWY[/b]
Pierwszy dzień tygodnia (w poniedziałek Święto Pracy) Amerykanie rozpoczynają w dobrych nastrojach. I tak tamtejsze główne indeksy wzrosły o blisko 1%, utrzymując się w okolicach lokalnych górek. Tyle optymizmu nie było już w Azji, bowiem tam indeksy zamykają się już na czerwono, choć skala przeceny jest raczej symboliczna. Bardzo ciekawie zarysowała się sytuacja na rynku eurodolara, gdzie posiadaczom długich pozycji udało się sforsować 1,45, wokół którego obecnie pata ta oscyluje. Nie mniej emocjonująco jest na rynku towarowym, gdzie złoto przebija 1000 USD za uncję, natomiast ropa zmierza w kierunku 70 USD za baryłkę. Z dzisiejszych publikacji na uwagę zasługuje Beżowa Księga z USA, która pokaże inwestorom jak kształtuje się wrześniowa sytuacja gospodarcza w poszczególnych stanach amerykańskiej gospodarki.
O godzinie 08.17 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,4502 dolara.
[b]Sytuacja techniczna eurodolara:[/b] po wczorajszym silnym wybiciu i osłabieniu dolara do rejonu figury 1,4500 godziny sesji nocnej nie przyniosły praktycznie żadnych zmian. Analiza techniczna wskazuje rejon 1,4510 – 1,4500 jako obszar lokalnego oporu. Ceny pozostając w okolicach wczorajszej górki potwierdzają utrzymującą się przewagę zwolenników waluty europejskiej, co wskazuje na możliwość generowania nowych szczytów. Osłabieniu dolara sprzyja sytuacja na rynku towarowym, gdzie do silnie zwyżkującego złota dołączyła wczoraj ropa naftowa. Silne wsparcie odgraniczające przewagę wzrostów – deprecjacji dolara nad spadkami wykreślić można na wysokości figury 1,4200.
[b]RYNEK KRAJOWY[/b] Wczorajsza sesja na Książęcej przebiegała w zmiennych nastojach. Po słabym początku i jeszcze większej przecenie w trakcie dnia, otuchy inwestorom w ostatnich minutach dodało pozytywne otwarcie w USA. W efekcie indeks WIG20 zamyka się zupełnie neutralnie, przy większym nieco obrocie podliczonym na 1,5 mld zł. Ku zdziwieniu wielu analityków po weekendowej informacji na temat planowanego deficytu budżetowego w 2010 roku złoty pozostaje stabilny, co więcej parze USD/PLN udało się wygenerować nowe dołki (najniższe poziomy w tym roku). Niemniej to co może niepokoić posiadaczy aktywów złotowych to sytuacja na rynku polskiej waluty z udziałem euro. Tutaj bowiem po raz kolejny byliśmy świadkami obrony poziomu 4,07, co w średnioterminowej perspektywie uwiarygodnia te wsparcie i tworzy silną barierę przed dalszymi spadkami.