Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 22.07.2019 05:01 Publikacja: 22.07.2019 05:01
Foto: Adobestock
Nieco mniej niż jedna trzecia funduszy obligacji korporacyjnych, zaliczonych do tej kategorii przez serwis Analizy.pl, zainwestowała w obligacje firm przynajmniej 75 proc. aktywów, a mediana to 63,15 proc. – wynika z analizy sprawozdań funduszy zawierających dane na koniec 2018 r. i obliczeń serwisu Obligacje.pl. Choć 17 z 23 funduszy celowało w papiery oprocentowane średnio (średnia ważona portfeli obligacji korporacyjnych, wliczając obligacje banków i podmiotów zagranicznych, bez listów zastawnych) powyżej 4 proc., a uzyskana mediana oprocentowania średniej ważonej korporacyjnej części portfeli przekroczyła 4 proc., to mediana rocznej stopy zwrotu liczona na koniec I półrocza br. wyniosła 2,2 proc. – zaledwie 58,5 proc. zysków odsetkowych funduszy. Pytanie, gdzie fundusze „gubią" ponad 40 proc. wypracowywanych dla inwestorów zysków? Znaczną ich część muszą zjadać opłaty za zarządzanie, bo I półrocze było przecież udane zarówno dla papierów skarbowych, jak i na globalnym rynku obligacji korporacyjnych, a właśnie tu zdecydowana większość funduszy lokuje pozostałą część portfela, szukając w niej i płynności, i zysków.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Benefit Systems i Żabka przyciągają inwestorów miliardowymi emisjami. Rynek obligacji korporacyjnych wciąż korzysta z wysokiego popytu i niskich marż.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Pod koniec 2026 r. rentowność obligacji dziesięcioletnich może być poniżej 4 proc., a może nawet bliżej 3,5 proc. – przewiduje Bogusław Stefaniak, zarządzający Ipopema TFI.
Części deweloperów udało się uniknąć wzrostu wskaźników zadłużenia. Te same firmy utrzymały lub poprawiły wskaźniki płynności gotówkowej. Wszystkie emisje obligacji uplasowane zostały gładko i na lepszych warunkach niż wcześniejsze.
Od maja spada oprocentowanie wybranych obligacji skarbowych. Osoby, które chcą w nie zainwestować powinny się więc pospieszyć.
Rentowności krajowego długu skarbowego pozostają w okolicy poziomów najniższych, licząc od ubiegłorocznych wakacji.
Spodziewany wzrost inwestycji publicznych i prywatnych powinien korzystnie wpłynąć na potrzeby pożyczkowe sektora przedsiębiorstw, a to może być okazja także dla rynku obligacji korporacyjnych, aby przyciągnąć nowych emitentów – przewiduje Izabela Sajdak, zarządzająca BNP Paribas TFI.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas