Stało się tak po raz pierwszy od 2012 r. przede wszystkim dlatego, że chińskie władze ograniczyły tamtejszym spółkom możliwości wyprowadzania kapitału za granicę, a amerykańskie z większą starannością przyglądają się planom inwestycyjnym chińskich firm w USA.
W rezultacie wartość transakcji w tym segmencie rynku z udziale, chińskich spółek spadła w minionym roku o 66 proc. do 5,9 mld USD. A singapurskie zakupy sięgnęły 9,5 mld USD, z czego trzy czwarte przypadło na tamtejszy państwowy fundusz majątkowy GIC. Jego najbardziej znaną inwestycją był zakup budynku przy nowojorskiej Wall Street 60, gdzie mieści się amerykańska siedziba Deutsche Banku.
Singapur zajął trzecie miejsce wśród zagranicznych inwestorów w amerykańskie nieruchomości po Kanadzie i Francji.
W skali globalnej singapurskie inwestycje w nieruchomości komercyjne wzrosły w minionym roku o 40 proc. do 28,4 mld USD. Podobnej tendencji firma z rynku nieruchomości CBRE Group oczekuje również w tym roku, gdyż singapurski fundusz GIC różnicuje swoją działalność za granicą, a chińskie władze utrzymują kontrolę tamtejszego kapitału.