Notowany na Catalyst deweloper w 2019 r. sprzedał 2,57 tys. mieszkań, o 2 proc. więcej rok do roku. Wynik okazał się dużo wyższy od postawionego przez firmę celu, czyli 2,3 tys. Deweloper ma teraz w ofercie 1,6 tys. mieszkań, a w banku ziemi grunty umożliwiające postawienie jeszcze 16,5 tys.
– Popyt na mieszkania jest niesłabnący, RPP już zapowiedziała utrzymanie stóp procentowych bez zmian, co pozwala szacować, że popyt – także inwestycyjny – na nowe mieszkania będzie się utrzymywać – mówi Eyal Keltsh, wiceprezes Robyga. Deweloper mocno stawia na inwestorów, trwa akcja marketingowa zachęcająca do nabywania wykończonych pod klucz mikroapartamentów (17–39 mkw.) w Warszawie. Spółka podkreśla, że 20 proc. mieszkań kupują studenci lub ich rodzice.
– Zwiększyliśmy też zasięg geograficzny, wchodząc do Wrocławia i Poznania, tym samym działamy na czterech kluczowych rynkach – mówi Keltsh. Filarem działalności są Warszawa i Trójmiasto. Deweloper przewiduje w tym roku ustabilizowanie kosztów materiałów i prac budowlanych, co powinno sprzyjać utrzymaniu cen na poziomach zbliżonych do ubiegłego roku.
– Rynek deweloperski jest coraz bardziej wymagający, ze względu na regulacje i wymogi prawne, ale i finansowe. Jednym z ważniejszych wyzwań będzie uzupełnianie banków ziemi, przewagę mają największe podmioty, które są w stanie podpisywać umowy na duże tereny – mówi Keltsh. Pod koniec zeszłego roku Robyg pozyskał 100 mln zł z emisji obligacji.
W 2019 r. deweloper, zgodnie z planem, przekazał klientom klucze do 2,85 tys. mieszkań.