Wyrok ów został uznany przez ekspertów i prawników za mocno dyskusyjny, jeśli chodzi o jego zgodność ze „standardami dowodzenia w sprawach kartelowych wynikających z orzecznictwa sądów unijnych" (prof. Konrad Kohutek, DGP, 3 września 2015) oraz „niemal gotową instrukcję, w jaki sposób zawiązać kartel i uniknąć związanych z tym sankcji" (Anna Streżyńska, telko.in, 31 sierpnia 2015).
Wyrokiem tym, uchylającym (nieprawomocnie) decyzję Prezesa UOKiK ws. zmowy operatorów komórkowych na rynku tv mobilnej, Sąd na nowo odgrzał głośną przed kilku laty sprawę. Jako wieloletni, aktywny uczestnik rynku telekomunikacyjnego, zaangażowany obecnie w działalność spółki pokrzywdzonej ową zmową, poczułem się „wywołany do tablicy". Moją uwagę w komentarzach rynkowych ze strony operatorów MNO (Mobile Network Operator), zwróciła szalenie popularna w kraju nad Wisłą narracja wedle stadionowego zawołania „Polacy nic się nie stało". W tym konkretnym wypadku z rozwinięciem, że „telewizji mobilnej i tak nikt nie chciał, zatem nie ponieśliście żadnej szkody. Jedynie Magna Polonia ekscytuje się tematem, usiłując dojść rzekomych roszczeń". Abstrahując już od tego, czy Konsumenci byliby zainteresowani telewizją mobilną w roku 2009 r., czy stanowili oni liczną grupę, czy też nie (było ich 1,3 mln zgodnie z wyliczeniami samego Mobile TV, czyli spółki powołanej przez czterech operatorów komórkowych w celu wprowadzenia telewizji mobilnej) i wreszcie, jak definiować owe 1,3 mln zainteresowanych tą usługą (dużo to, czy mało zważywszy że P4 miało wówczas 4 mln klientów) – chcę zwrócić uwagę, że w tym wypadku stało się bardzo wiele. Polacy! W wyniku napiętnowanego decyzją UOKiK porozumienia czterech operatorów, straciliście około 500 mln pln.
1. UOKIK nie ma wątpliwości – kartel na rynku telewizji mobilnej w Polsce jest faktem.
Krótka ekspozycja, celem przypomnienia uczestników tej „tragifarsy". Pod koniec 2008 r. Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej ogłosił konkurs na rezerwację częstotliwości umożliwiających m.in. odbiór telewizji w telefonie komórkowym w technologii cyfrowej DVB-H. Rezerwację mógł uzyskać tylko jeden podmiot. Czterej operatorzy komórkowi – Orange (wówczas: TPSA), T-Mobile (wówczas: PTC ERA), Polkomtel i Play – zawiązali konsorcjum, czyli spółkę Mobile TV, która miała wystartować w przetargu, a następnie zaoferować na niedyskryminacyjnych zasadach swoje usługi hurtowo wszystkim przedsiębiorcom. Niespodziewanie jednak, przetarg wygrała inna spółka – INFO-TV-FM Sp. z o.o. z Zamościa (Info TV), będąca przy okazji jedynym konkurentem TP Emitela, spółki zależnej Orange, dominanta na rynku radiodyfuzji. Info TV zaoferowała szerszy pakiet programowy oraz 15-krotnie wyższą kwotę za rezerwację częstotliwości, niż Mobile TV. W rezultacie, Prezes UKE przyznał Info TV częstotliwość pozwalającą na uruchomienie telewizji mobilnej w ramach tzw. MUX-4.
Akcja nabiera tempa i, jak wynika z uzasadnienia decyzji Prezesa UOKiK z dnia 23.11.2011 r., po przegranej batalii operatorzy komórkowi skoordynowali swoje ataki PR na Info TV, kwestionując jej wiarygodność, a także sensowność korzystania z telewizji mobilnej w ogóle, która to usługa (zdaniem operatorów) i tak nie miała szans na wdrożenie, bo była po prostu nieopłacalna. Pytanie tylko: skoro usługa była nieopłacalna, to po co operatorzy tak bardzo angażowali się w ataki PR na Info TV? Ostatecznie żaden z operatorów nie podjął współpracy z Info TV, co zresztą zgodnie z decyzją UOKiK ustalili już marcu 2009 – zanim jeszcze Info TV przygotowało ofertę hurtową, zanim uruchomiło sieć nadawczą i przedstawiło szczegóły planowanego wykorzystania rezerwacji. Ustalenia pomiędzy operatorami komórkowymi Prezes UOKIK uznał za niedozwolone porozumienie kartelowe i nałożył na operatorów kary finansowe na łączną kwotę 113 mln PLN (Decyzja Prezesa UOKiK z dnia 23.11.2011 r.: http://di.com.pl/113-mln-zl-kary-za-kartel-czterech-operatorow-komorkowych-41789; informacja o zaskarżeniu przez Prezesa UOKiK wyroku SOKiK: https://uokik.gov.pl/aktualnosci.php?news_id=11881).