Wielka mistyfikacja ? la kartel, czyli jak Polska straciła na cyfryzacji telewizji naziemnej

Za sprawą wyroku SOKIK dotyczącego telewizji mobilnej, data 19 czerwca 2015 r. z dużym prawdopodobieństwem przejdzie do historii polskiego orzecznictwa antymonopolowego. I nie zapisze się raczej jako chlubny passus w judykaturze. Dlaczego?

Aktualizacja: 06.02.2017 17:57 Publikacja: 28.09.2015 06:00

Tom Ruhan, wiceprezes zarządu Magna Polonia, były członek zarządu Netii

Tom Ruhan, wiceprezes zarządu Magna Polonia, były członek zarządu Netii

Foto: Archiwum

Wyrok ów został uznany przez ekspertów i prawników za mocno dyskusyjny, jeśli chodzi o jego zgodność ze „standardami dowodzenia w sprawach kartelowych wynikających z orzecznictwa sądów unijnych" (prof. Konrad Kohutek, DGP, 3 września 2015) oraz „niemal gotową instrukcję, w jaki sposób zawiązać kartel i uniknąć związanych z tym sankcji" (Anna Streżyńska, telko.in, 31 sierpnia 2015).

Wyrokiem tym, uchylającym (nieprawomocnie) decyzję Prezesa UOKiK ws. zmowy operatorów komórkowych na rynku tv mobilnej, Sąd na nowo odgrzał głośną przed kilku laty sprawę. Jako wieloletni, aktywny uczestnik rynku telekomunikacyjnego, zaangażowany obecnie w działalność spółki pokrzywdzonej ową zmową, poczułem się „wywołany do tablicy". Moją uwagę w komentarzach rynkowych ze strony operatorów MNO (Mobile Network Operator), zwróciła szalenie popularna w kraju nad Wisłą narracja wedle stadionowego zawołania „Polacy nic się nie stało". W tym konkretnym wypadku z rozwinięciem, że „telewizji mobilnej i tak nikt nie chciał, zatem nie ponieśliście żadnej szkody. Jedynie Magna Polonia ekscytuje się tematem, usiłując dojść rzekomych roszczeń". Abstrahując już od tego, czy Konsumenci byliby zainteresowani telewizją mobilną w roku 2009 r., czy stanowili oni liczną grupę, czy też nie (było ich 1,3 mln zgodnie z wyliczeniami samego Mobile TV, czyli spółki powołanej przez czterech operatorów komórkowych w celu wprowadzenia telewizji mobilnej) i wreszcie, jak definiować owe 1,3 mln zainteresowanych tą usługą (dużo to, czy mało zważywszy że P4 miało wówczas 4 mln klientów) – chcę zwrócić uwagę, że w tym wypadku stało się bardzo wiele. Polacy! W wyniku napiętnowanego decyzją UOKiK porozumienia czterech operatorów, straciliście około 500 mln pln.

1. UOKIK nie ma wątpliwości – kartel na rynku telewizji mobilnej w Polsce jest faktem.

Krótka ekspozycja, celem przypomnienia uczestników tej „tragifarsy". Pod koniec 2008 r. Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej ogłosił konkurs na rezerwację częstotliwości umożliwiających m.in. odbiór telewizji w telefonie komórkowym w technologii cyfrowej DVB-H. Rezerwację mógł uzyskać tylko jeden podmiot. Czterej operatorzy komórkowi – Orange (wówczas: TPSA), T-Mobile (wówczas: PTC ERA), Polkomtel i Play – zawiązali konsorcjum, czyli spółkę Mobile TV, która miała wystartować w przetargu, a następnie zaoferować na niedyskryminacyjnych zasadach swoje usługi hurtowo wszystkim przedsiębiorcom. Niespodziewanie jednak, przetarg wygrała inna spółka – INFO-TV-FM Sp. z o.o. z Zamościa (Info TV), będąca przy okazji jedynym konkurentem TP Emitela, spółki zależnej Orange, dominanta na rynku radiodyfuzji. Info TV zaoferowała szerszy pakiet programowy oraz 15-krotnie wyższą kwotę za rezerwację częstotliwości, niż Mobile TV. W rezultacie, Prezes UKE przyznał Info TV częstotliwość pozwalającą na uruchomienie telewizji mobilnej w ramach tzw. MUX-4.

Akcja nabiera tempa i, jak wynika z uzasadnienia decyzji Prezesa UOKiK z dnia 23.11.2011 r., po przegranej batalii operatorzy komórkowi skoordynowali swoje ataki PR na Info TV, kwestionując jej wiarygodność, a także sensowność korzystania z telewizji mobilnej w ogóle, która to usługa (zdaniem operatorów) i tak nie miała szans na wdrożenie, bo była po prostu nieopłacalna. Pytanie tylko: skoro usługa była nieopłacalna, to po co operatorzy tak bardzo angażowali się w ataki PR na Info TV? Ostatecznie żaden z operatorów nie podjął współpracy z Info TV, co zresztą zgodnie z decyzją UOKiK ustalili już marcu 2009 – zanim jeszcze Info TV przygotowało ofertę hurtową, zanim uruchomiło sieć nadawczą i przedstawiło szczegóły planowanego wykorzystania rezerwacji. Ustalenia pomiędzy operatorami komórkowymi Prezes UOKIK uznał za niedozwolone porozumienie kartelowe i nałożył na operatorów kary finansowe na łączną kwotę 113 mln PLN (Decyzja Prezesa UOKiK z dnia 23.11.2011 r.: http://di.com.pl/113-mln-zl-kary-za-kartel-czterech-operatorow-komorkowych-41789; informacja o zaskarżeniu przez Prezesa UOKiK wyroku SOKiK: https://uokik.gov.pl/aktualnosci.php?news_id=11881).

W opinii UOKIK celem kartelu było wyeliminowanie Info TV – spółki z portfela Magna Polonia – z rynku telewizji mobilnej, której usługi miały być świadczone przez Info TV w sposób hurtowy, a dostępne miały być dla klientów jedynie za pośrednictwem detalistów, czyli przede wszystkim operatorów komórkowych (decyzja rezerwacyjna zabraniała świadczenia usług detalicznych bezpośrednio przez Info TV).

2. Skutek kartelu – Dawid ginie w walce z Goliatem.

Lata 2009-2011 były kluczowe dla cyfryzacji telewizji naziemnej w Polsce. W 2010 r. dokonany został wybór operatora technicznego poszczególnych kontraktów na cyfryzację telewizji naziemnej (MUX 3 – w marcu 2010 r., MUX 2 – w 2010 r., MUX 1 – w czerwcu 2011 r.). W przetargu na operatora technicznego MUX 1 ofertę złożyła m. in. spółka Info TV oraz TP Emitel (spółka wówczas w 100% zależna od jednego ze wskazanych w decyzji Prezesa UOKiK uczestników kartelu, tj. Orange). Oferta Info TV w zakresie ceny, którą nadawca miał uiszczać za obsługę techniczną MUX 1, była o około 30% niższa od oferty TP Emitel. Efektem „czarnego PR" skierowanego przeciwko Info TV, działania uzgodnionego i skoordynowanego – jak ustalił Prezes UOKiK w swej decyzji – przez Orange (spółkę-matkę TP Emitel) i innych uczestników kartelu, było podważenie rynkowej wiarygodności Info TV w oczach opinii publicznej, instytucji finansowych, analityków rynku, dostawców rozwiązań oraz nadawców telewizyjnych. W świat poszła fama o rzekomej technicznej niedoskonałości rozwiązań Info TV w przetargu na telewizję mobilną. PR-owcom operatorów komórkowych udało się w rezultacie wykreować wśród doradców Telewizji Publicznej przekonanie, że wybór Info TV jako operatora technicznego na MUX-1 jest obarczony znacznym ryzykiem (m. in. opóźnienia wdrożenia MUX 1, niska jakość usługi, przerwy w nadawaniu, brak kompetencji technicznych i zasobów), które należy odpowiednio wycenić. W efekcie tych działań, początkowa ok. 30% przewaga Info TV nad TP Emitelem została drastycznie zniwelowana. Finalnie, TVP jako nadawca wybrał na operatora technicznego MUX 1 spółkę TP Emitel, pomimo że jej oferta była znacząco droższa od oferty Info TV. Podobny zabieg udał się w stosunku do nadawców funkcjonujących na MUX 2 oraz dla MUX 3. A jak byłoby w świecie idealnym, bez karteli? Gdyby Info TV jako pierwszy uruchomił multipleks cyfrowy na przełomie roku 2009/2010 (MUX 4 – czyli telewizję mobilną, świadczoną we współpracy choćby z jednym operatorem telefonii komórkowej – co zostało, jak ustalił Prezes UOKiK, udaremnione działaniami kartelu), bez wątpienia poza przewagą wizerunkową, zdobyłby również gigantyczną przewagę w postaci synergii między MUX 4 z pozostałymi potencjalnymi MUX-ami (1,2,3).

3. Punkt kulminacyjny – społeczeństwo traci prawie 500 mln PLN w związku z cyfryzacją telewizji.

Czy multipleksy zajmują uwagę przeciętnego „Kowalskiego"? Prawdopodobnie nie, aż do momentu, gdy zrozumie on, że „dorzucił się" wbrew własnej woli do cyfryzacji telewizji naziemnej w Polsce. Straty jakie z tego tytułu ponosi polskie społeczeństwo to wyższa cena, jaką za obsługę MUX-ów płaci TVP na rzecz TP Emitel, finansowana rzecz jasna z wpływów abonamentowych oraz dotacji dla publicznego nadawcy. Wysokość szkody szacować można na blisko 500 mln PLN, wynikające z różnicy pomiędzy rzeczywistymi kosztami w warunkach monopolu, a kosztami możliwymi do uzyskania w warunkach istnienia konkurencji na rynku technicznej obsługi MUX. Info TV udało się zmonetaryzować MUX 4 (MUX telewizji mobilnej, którego był właścicielem) dopiero w październiku 2011 – czyli de facto wtedy, kiedy już karty w zakresie MUX 1, 2 i 3 zostały rozdane. Info TV zaoferowało sieć około 30% taniej i zdecydowanie szybciej niż jej konkurent – zadając kłam nierzetelnym informacjom, jakoby pozbawiona była zdolności organizacyjnych, technicznych i finansowych do udźwignięcia takiego przedsięwzięcia, jak budowa multipleksu cyfrowego. Niemniej wówczas nie miało to już większego znaczenia – parafrazując brytyjskiego premiera Callaghana: „Kłamstwo zdążyło obiec decydentów, zanim prawda włożyła buty". Efekt: Info TV zostało zablokowane w przetargach na MUX 1, MUX 2 i MUX 3, wyeliminowane w procesie cyfryzacji telewizji, zaś monopol uzyskała spółka zależna od Orange. Koncepcja tu zaprezentowana – wbrew pozorom – nie jest nowa i uważni obserwatorzy rynku dostrzegali taki stan rzeczy już w marcu 2009 r.: „W wypadku realizacji takiego scenariusza współpracy (Info-TV-FM – operatorzy komórkowi), największym przegranym byłaby Grupa TP. Jak wynika z moich rozmów z przedstawicielami operatorów, TP Emitel zażyczył sobie bardzo wysokich stawek za budowę i eksploatację sieci. Niektórzy wręcz twierdzą, że wychodziło drożej niż gdyby operatorzy mieli wspólnie zbudować wszystkie maszty od nowa. (...) Jeżeli infrastrukturę wybuduje spółka Info-TV-FM, to Grupa TP straci całkiem pokaźne źródło przychodów." (http://www.telepolis.pl/artykuly/kto-tak-naprawde-przegral-na-mobilnej-telewizji,3,3,273.html?p=2).

4. Mega transfer – zyski z cyfryzacji telewizji wędrują za granicę.

W lipcu 2011 roku (a zatem zaraz po podpisaniu wszystkich Umów na MUX 1, 2 i 3) TP Emitel został sprzedany przez Orange funduszowi Montagu za kwotę 1,7 mld PLN. Warto zwrócić uwagę że przed transakcją spółka TP Emitel nie była warta więcej niż 500 mln PLN wg ksiąg TPSA – bez tych „nadzwyczajnych" zysków z kontraktów z MUX 1, 2 i 3. Zatem tylko dzięki opisanemu powyżej zdobyciu kontraktów na obsługę techniczną MUX-ów przez TP Emitel, Orange zyskał ponad 1 mld PLN – co zostało skonsumowane poprzez sprzedaż spółki TP Emitel zaraz po podpisaniu tychże kontraktów. Zgodnie z konkluzją z punktu 3. społeczeństwo przez 10 lat zapłaci za cyfryzację więcej o około 500 mln PLN – które to pieniądze powędrowały w postaci dywidendy do zagranicznych właścicieli Orange, w tym głównie France Telecom. Zatem, jeśli spojrzymy na opisany w Decyzji Prezesa UOKiK kartel oraz jego skutki właśnie z szerszej perspektywy (nie tylko jednego multipleksu telewizji mobilnej – tzw. MUX 4), uwzględniającej rozstrzygnięcia przetargów na obsługę wszystkich multipleksów cyfrowej telewizji (zatem również MUX 1, MUX 2 i MUX 3), nieświadome niczego społeczeństwo polskie „opłaciło" ten skok cywilizacyjny z własnej kieszeni, otrzymując usługi droższe o prawie 500 mln pln.

Komentarze
Łapanie oddechu
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Komentarze
Indeksy w Warszawie w pogoni za kolejnymi rekordami
Komentarze
Pewne prawidłowości
Komentarze
Wyższy cel?
Komentarze
Ulica panikuje
Komentarze
Wojna celna a decyzje banków