Michał Krajczewski, BM BNP Paribas: Męczący trend boczny na WIG20? Dlaczego nie

Duże spółki notowane na GPW mogą sobie radzić relatywnie gorzej niż średnie i małe, które są bardziej eksponowane na rynek wewnętrzny – mówi Michał Krajczewski, kierownik zespołu doradztwa inwestycyjnego w BM BNP Paribas.

Publikacja: 24.07.2024 16:27

Michał Krajczewski, kierownik zespołu doradztwa inwestycyjnego w BM BNP Paribas był gościem Dariusza

Michał Krajczewski, kierownik zespołu doradztwa inwestycyjnego w BM BNP Paribas był gościem Dariusza Wieczorka w programie ProstozParkietu

Foto: parkiet.tv


Na jakie tematy inwestycyjne stawiacie w drugim półroczu? Co warto mieć w portfelu, na których rynkach być?

Jeśli chodzi o inwestorów konserwatywnych, to akcentujemy rozpoczęcie obniżki stóp procentowych przez EBC. Zwiększyliśmy liczbę prognozowanym obniżek stóp przez Fed w tym roku. To ważny moment dla zainteresowanych obligacjami zagranicznymi. W Polsce opóźniamy termin pierwszej obniżki stóp, więc w lepszej sytuacji będą posiadacze obligacji korporacyjnych. Na zagranicznych rynkach akcji spodziewamy się rotacji, realizacji zysków i nie tak silnych zwyżek big techów. Oczekujemy rozszerzenia hossy na inne sektory i lokacje niż USA. Patrzymy na sektory deep value, nieuczestniczące w dotychczasowej hossie. To np. mniejsze spółki, wybrane kraje emerging markets, sektor zielonej energii. Dla długoterminowych inwestycji liczą się takie branże, jak ochrona zdrowia, cyberbezpieczeństwo czy sektory związane z dostawą żywności, czy wybranych metali przemysłowych koniecznych dla transformacji energetycznej.

WIG20, spadając we wtorek o 1,5 proc, był najgorszym indeksem w Europie. Szybko zbliża się do ważnego wsparcia na poziomie około 2400–2380 pkt. Jeżeli go obroni, to zostanie w trendzie wzrostowym?

BM BNP Paribas

To ten poziom wsparcia jest istotny. Jeżeli zostanie przełamany, to zobaczymy kilkuprocentowy ruch w kierunku dolnego ograniczenia kanału wzrostowego do około 2200–2250 pkt. Wtedy dłuższy trend wzrostowy byłby pod znakiem zapytania. Jednak ciągle jesteśmy w szerokim kanale wzrostowym, mamy hossę od października 2022 r. Od końcówki lutego WIG20 jest w trendzie bocznym. Lepiej sobie radzą indeksy mWIG40 czy sWIG80. W tej hossie mamy jakiś większy przystanek. Tegoroczne korekty nie przekroczyły 10 proc., więc duża krzywda się nie stała. Wydaje mi się, że jeszcze przez parę miesięcy męczący trend boczny jest możliwy, bo dużą wagę przypisuje się do rosnącego ryzyka geopolitycznego (wybory w USA).

S&P 500 miał się ostatnio rewelacyjnie. Zaczyna się publikacja raportów przez największe spółki technologiczne. Tesla zaskoczyła, kurs spadł. Na rynku amerykańskim hossa jeszcze potrwa?

BM BNP Paribas

Jakąś korektę widzieliśmy, pewnie z przyczyn politycznych. Akcje big techów wyróżniały się pod kątem pozytywnych dynamik wyników. Teraz baza robi się coraz bardziej wymagająca, więc już takich dynamik wyników nie zobaczymy. Lepiej powinny się zachowywać pozostałe 493 spółki. Trend hossy na razie nie jest złamany. 2–3-proc. spadek od szczytu to normalne zachowanie indeksu. Historia pokazuje, że jeśli w I półroczu S&P 500 miało dwucyfrową stopę zwrotu, to ona była dowożona do końca roku. Chociaż nie jest wykluczona większa zmienność.

Niektórzy analitycy prognozują, że jest możliwy nowy szczyt S&P 500, nawet pod 6 tys. pkt…

Uważam że są duże szanse na to, aby S&P 500 był w tym roku wyżej i zaliczył nowy szczyt hossy.

Indeks amerykańskich spółek o mniejszej kapitalizacji Russell 2000 znacząco wzrósł w ostatnich tygodniach. Co dodało mu skrzydeł?

BM BNP Paribas

Ten ruch był spowodowany odczytem inflacji konsumenckiej w Stanach Zjednoczonych. Ponownie poniżej oczekiwań. Po strachu inwestorów narracja się zmieniła i oczekuje się obniżania stóp procentowych przez Fed. A obniżki stóp są korzystne dla mniejszych spółek. Do tego nałożyły się newsy polityczne, a poprzednią kadencję Trumpa postrzegano jako korzystniejszą dla lokalnych spółek skierowanych na konsumpcję wewnętrzną. Do tego wcześniejsza niższa wycena Russell 2000, wszystko się zbiegło w silną rotację w ostatnich dwóch tygodniach.

A jak wygląda sytuacja na rynku europejskim?

Indeks STOXX Europe 600 pozostaje poniżej szczytu, jest w konsolidacji od maja. Może się wybić w górę?

BM BNP Paribas

Wybory we Francji i w Wielkiej Brytanii nie przyniosły negatywnych zmian, jak się oczekiwało. Spadki kursów francuskich akcji traktowałbym jako okazję inwestycyjną. Szeroki indeks się konsoliduje. Inwestorzy oczekują lepszych wyników gospodarczych za sprawą obniżek stóp przez EBC. Chociaż niemiecki przemysł radzi sobie słabiej z uwagi na połączenie z Chinami, to kraje peryferiów radzą sobie całkiem dobrze. Widzimy możliwość rotacji w kierunku średnich i mniejszych spółek i potencjał na odbicie kursów akcji.

FTSE 100 jest stosunkowo silny. Rynek londyński po wyborach ma szanse na kontynuację zwyżek?

BM BNP Paribas

Tamtejsze akcje zaraz po brexicie odbiły, ale potem zachowywały się relatywnie gorzej. Hossa pocovidowa też była słabsza. Jednak indeks nie tracił mocno w 2022 r. Spółki finansowe korzystały na wysokich stopach procentowych i go ratowały. Widzimy przełamanie wieloletniego oporu i konsolidację po tym wybiciu. Techniczne spojrzenie jest pozytywne. Londyn to trochę zapomniany i porzucony przez inwestorów rynek, ma niższe wyceny, a stopy dywidendy wyższe. Jest coraz więcej informacji o fuzjach i przejęciach. To pokazuje, że inwestorzy strategiczni widzą atrakcyjność spółek w Wielkiej Brytanii. Gospodarczo sytuacja powinna się poprawiać, bo stabilność polityczna powraca. Brytyjskie akcje są ciekawym, kontrariańskim typem. Co złego, to już się stało.

W spojrzeniu na drugie półrocze zwracacie uwagę na rynki rozwijające. Dlaczego?

BM BNP Paribas

To też trochę zapomniany i mniej lubiany przez inwestorów sektor. Zestawiam szeroki indeks MSCI Emerging Markets z indeksem Small Cap, o którym mniej się mówi. A widać, że sobie lepiej radził w ostatnich latach. Małe spółki z krajów rozwijających się odrobiły straty z lat 2021–2022, a szeroki indeks nie. Warto spojrzeć na ekspozycję geograficzną mniejszych spółek. W Small Cap jest mniej firm chińskich, a więcej indyjskich czy koreańskich. Oczywiście jest to ryzykowny indeks, propozycja dla dynamicznych inwestorów.

Czyli na wielu rynkach warto postawić na mniejsze spółki, które do tej pory nie uczestniczyły w hossie?

Tak. Również w Polsce duże spółki mogą sobie radzić relatywnie gorzej niż średnie i małe, które są bardziej eksponowane na rynek wewnętrzny.

Notował Grzegorz Balawender

Inwestycje
Copy trading to ani zarządzanie, ani doradztwo
Materiał Promocyjny
Financial Controlling Summit
Inwestycje
Sobiesław Kozłowski, Noble Securities: Akcje XTB potrzebowały „oczyszczenia”
Inwestycje
Zbieranie danych w grupie kapitałowej
Inwestycje
Konrad Łapiński, Total FIZ: Nowe rekordy są już mało prawdopodobne