Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 23.07.2024 07:48 Publikacja: 24.11.2023 16:24
Bożena Żuławnik
Foto: Fotorzepa/Waldemar Kompała
„Inteligentny inwestor zdaje sobie sprawę, że akcje stają się bardziej ryzykowne, a nie mniej, gdy ich ceny rosną, i mniej ryzykowne, a nie bardziej, gdy ich ceny spadają” – twierdził Benjamin Graham, inwestor i filozof praktycznego inwestowania. Znane jest też powiedzenie: gdy o akcjach rozmawia z tobą taksówkarz czy fryzjer, jest to prawdopodobnie czas, by się z giełdy wycofać.
Bo z reguły zainteresowanie akcjami rośnie, gdy wszyscy wokół mówią o hossie, wzroście kursów, zyskach… Takie informacje przyciągają kolejnych chętnych do pomnażania pieniędzy. Wszystko wygląda pięknie do czasu głębszej korekty. Gdy potrwa ona dłużej, świeżo upieczeni inwestorzy, rozczarowani spadkiem kursów, sprzedają akcje, nie zważając na straty.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Finansiści muszą wyprzedzać konkurencję we współczesnym dynamicznym klimacie korporacyjnym. Dotyczy to szczególnie kontrolerów finansowych, których stanowiska zmieniały się znacząco na przestrzeni czasu.
Raportowanie informacji na temat śladu węglowego staje się coraz istotniejszym elementem sprawozdawczości korporacyjnej. Aby zapewnić wiarygodność i porównywalność prezentowanych danych, należy stosować uznane standardy i metodologie, takie jak ESRS (European Sustainability Reporting Standards) oraz GHG Protocol. Podejście do zbierania danych emisyjnych wymaga szczególnej uwagi.
Rynek przechodzi w trend horyzontalny – przewiduje Konrad Łapiński, zarządzający i współtwórca Total FIZ-a. Jak zauważa, klienci TFI i dystrybutorzy przespali niemal dwuletnią hossę na polskim rynku akcji.
Cena złota najwyższa w historii. Zbliżyła się do 2500 dolarów za 1 uncję.
II półrocze nie będzie łatwe, ale będą okazje do tego, by osiągnąć bardzo satysfakcjonujące stopy zwrotu. Szans upatrywałbym w mniejszych spółkach z Wall Street – mówi Grzegorz Pułkotycki, dyrektor inwestycyjny w firmie Starfunds.
Wybitny polski matematyk Jan Obłój kilka prac naukowych poświęcił hazardowi. Koncentrował się na wyborze optymalnego momentu wyjścia z gry, celując rzecz jasna w maksymalizację zysków i ograniczanie strat. Obłój scharakteryzował dwa zasadnicze typy: graczy, którzy trzymają się ustalonej wcześniej strategii, oraz zmieniających swoje założenia w trakcie gry. Okazało się, że ci pierwsi mają tendencję do unikania dużych strat, stosując strategie wyjścia, gdy tylko pojawi się strata, podczas gdy ci drudzy często brną w dalszą rozgrywkę mimo rosnących niepowodzeń.
Po dynamicznym rozwoju zielonych obligacji w latach 2019–2022, w kolejnych dwóch latach rynek ten wyraźnie zwolnił. Ostatnie dane wskazują jednak, że trend ten może ulec odwróceniu. Stoją za tym aktualne potrzeby rynku oraz coraz lepsze otoczenie regulacyjne.
Ceny polskich obligacji długoterminowych w lipcu 2024 r. rosną, w czym pomaga im dobre zachowanie papierów skarbowych na świecie. Zdaniem ekspertów związane ze spadkiem oferowanego oprocentowania zwyżki cen obligacji mogą się utrzymać.
Notowania akcji Asbisu na giełdzie zanurkowały najniżej od prawie półtora roku, wzbudzając niepokój wśród wypowiadających się na forach akcjonariuszy. Jednak zdaniem analityków przecena jest przesadzona, a akcje Asbisu są warte sporo więcej.
Podczas poniedziałkowej sesji biotechnologiczne spółki mocno drożeją przy wysokim obrocie. Prym wiodą NanoGroup i Pure Biologics. Błyszczy też Celon Pharma. Co się dzieje?
Rosnąca popularność obligacji korporacyjnych i brak spektakularnych upadłości emitentów w ostatnim czasie może uśpić czujność inwestorów. Należy jednak pamiętać, że inwestowanie w obligacje korporacyjne zawsze wiąże się z ryzykiem. Nie da się go wyeliminować, ale można je ograniczyć – przede wszystkim przeprowadzając porządną analizę emitenta.
Develia, lider branży deweloperskiej na giełdzie, zamknął tydzień 5-procentową przeceną akcji, w czasie wyprzedaży spadały też notowania akcji reszty deweloperów. Zdaniem analityka perspektywy branży się pogarszają, a brak nowego programu mieszkaniowego będzie dla niej dużym problemem.
W pojedynczych przypadkach rentowność netto krótkoterminowych obligacji korporacyjnych spadła poniżej 4 proc. Średnio to jednak wciąż nieco powyżej 6 proc. netto i 8,7 proc. brutto.
Prezes Krzysztof Kostowski zareagował na uwagi inwestorów. Zrzekł się prawa do objęcia akcji. Wartość rynkowa tego pakietu to prawie 20 mln zł.
Na początku września ruszy nabór wniosków do programu „Mój prąd 6.0” z pulą 400 mln zł.
W II kwartale koncernowi sprzyjały wysokie ceny miedzi, srebra i złota oraz niskie koszty zabezpieczeń, prądu, gazu i praw do emisji CO2. Ponadto wzrosła produkcja miedzi z wsadów własnych.
Ludowy Bank Chin zaskoczył inwestorów, tnąc stopy procentowe. Ten ruch ma wspomóc gospodarkę, która w II kwartale znów zaczęła zwalniać.
Analitycy wierzą w dalszy wzrost cen królewskiego metalu. Ich zdaniem jeszcze w tym roku może zostać złamany poziom 2500 dolarów za uncję. Wpływ na to mogą mieć m.in. wydarzenia polityczne w Stanach Zjednoczonych.
Wybitny polski matematyk Jan Obłój kilka prac naukowych poświęcił hazardowi. Koncentrował się na wyborze optymalnego momentu wyjścia z gry, celując rzecz jasna w maksymalizację zysków i ograniczanie strat. Obłój scharakteryzował dwa zasadnicze typy: graczy, którzy trzymają się ustalonej wcześniej strategii, oraz zmieniających swoje założenia w trakcie gry. Okazało się, że ci pierwsi mają tendencję do unikania dużych strat, stosując strategie wyjścia, gdy tylko pojawi się strata, podczas gdy ci drudzy często brną w dalszą rozgrywkę mimo rosnących niepowodzeń.
Zamiast beztroskich wakacji inwestorzy mierzą się z kolejnymi wydarzeniami, które istotnie wpływają na notowania instrumentów finansowych.
Zakładamy wzrost tempa ekspansji zagranicznej. Osiągniemy to, rozwijając się organicznie i poprzez selektywne akwizycje, w których mamy już doświadczenie. Analizujemy kolejne potencjalne podmioty do przejęcia – mówi Sebastian Sokołowski, prezes TTMS.
Po dynamicznym rozwoju zielonych obligacji w latach 2019–2022, w kolejnych dwóch latach rynek ten wyraźnie zwolnił. Ostatnie dane wskazują jednak, że trend ten może ulec odwróceniu. Stoją za tym aktualne potrzeby rynku oraz coraz lepsze otoczenie regulacyjne.
Gdyby Trybunał Sprawiedliwości UE opowiedział się po stronie posiadaczy kredytów z WIBOR, skutki byłyby niewyobrażalne. Ucierpiałyby nie tylko banki, ale również cała gospodarka.
Tematem numer jeden w poniedziałek na rynkach była oczywiście rezygnacja Joe Bidena z wyścigu o fotel prezydenta USA. Siłą rzeczy uwaga inwestorów skupiła się przede wszystkim na zachowaniu dolara czy innych amerykańskich aktywów. Decyzja Bidena ma wpływ także na indeksy w Chinach.
O 8 proc. zwiększyły się w tym roku stawki oferowane profesjonalistom. W wielu branżach już nie jest łatwo o dwucyfrową podwyżkę przy zmianie pracy.
Parlament jest na ostatniej prostej, by przyjąć nowe przepisy dla telekomunikacyjnego rynku. Operatorzy liczą, że ułatwią im podnoszenie cen w trakcie umowy z powodu inflacji. Trafiły na UOKiK. Co teraz będzie?
GUS o stopie bezrobocia w czerwcu, dane o sprzedaży domów na rynku wtórnym w USA; wyniki Orange Polska za I półrocze, Oto co wydarzy się dziś w biznesie i gospodarce w Polsce oraz na świecie.
Ceny polskich obligacji długoterminowych w lipcu 2024 r. rosną, w czym pomaga im dobre zachowanie papierów skarbowych na świecie. Zdaniem ekspertów związane ze spadkiem oferowanego oprocentowania zwyżki cen obligacji mogą się utrzymać.
O ile wiceprezydent w amerykańskim systemie politycznym nie ma oficjalnie zbyt wielkiej władzy (ale zdarzały się przypadki, że miał ją dużą "„za kulisami”), to jednak jego wybór jest bardzo ważny z punktu widzenia kampanii wyborczej.
Jeżeli wiceprezydent Kamala Harris będzie zyskiwała w sondażach, to może dojść do osłabienia dolara i kryptowalut, a także cofania się rotacji na amerykańskim rynku akcji. Rosnące szanse Donalda Trumpa powinny natomiast przynosić odwrotny efekt.
Od jakiegoś czasu cyberbezpieczeństwo spełnia kompletnie podstawową rolę chroniącą wszystkie nasze zasoby – mówi Jarosław Grzywiński, prezes NASK.
Notowania akcji Asbisu na giełdzie zanurkowały najniżej od prawie półtora roku, wzbudzając niepokój wśród wypowiadających się na forach akcjonariuszy. Jednak zdaniem analityków przecena jest przesadzona, a akcje Asbisu są warte sporo więcej.
Pierwsza sesja nowego tygodnia mija pod znakiem wzrostów na czołowych indeksach giełdowych.
Rezygnacja prezydenta Joe Bidena z ubiegania się o reelekcję została pozytywnie przyjęta przez rynki akcji. Inwestorzy w Warszawie nie wykorzystali jednak tej okazji.
Kurs EUR/USD utrzymał się blisko 1,09, co oznacza, że wycofanie się Joe Bidena ze startu w wyborach nie wywołało silnej reakcji.
Rynki finansowe rozpoczęły tydzień relatywnie spokojnie, choć niedzielna rezygnacja Joe Bidena z ubiegania się o reelekcję rodziła ryzyko sporego zamieszania podczas poniedziałkowej sesji.
Początek tygodnia na parkiecie w Warszawie nie przyniósł większych zmian na poziomie głównego indeksu, WIG20, który zanotował wzrost o 0,32%, do poziomu 2481 pkt. mWIG40 podbił o 0,69%, podczas gdy sWIG80 zanotował ruch o 0,1%. Obroty na szerokim rynku wyniosły 865 mln złotych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas