Waluty, fracht i makro
Na co jeszcze zwracać uwagę, myśląc o inwestycji w akcje detalistów? – Druga kwestia to pogoda. Wiem, że niektóre spółki twierdzą, że nie chcą już o niej mówić, ale koniec końców to robią, bo to ma znaczenie. Brak wyraźnych czterech pór roku nie jest korzystny dla firm odzieżowych. Z mojej perspektywy ciepło jeszcze nie przyszło, a w sklepach są już kolekcje letnie, które za chwilę trzeba będzie wyprzedawać – mówi Jaśkiewicz o spółkach z WIG-Odzież. – In plus działa silniejszy złoty. Teoretycznie w II poł. br. rentowność detalistów może być znacząco wyższa. Ale teoretycznie, bo nie wiadomo, jak głębokie będą musiały być wyprzedaże – dodaje.
– Szansą i zagrożeniem dla sektora jest inflacja. Szansą dla spółek żywnościowych, w tym sieci sklepów spożywczych. Głównie uważanych za tanie. Za to ryzykiem inflacja jest dla firm odzieżowych i obuwniczych, które starają się pilnować kosztów – uważa Wachełko.
– Warto zwracać uwagę na importerów z Chin, na przykład na Pepco. Szansą dla nich jest tańszy transport. Obecnie za kontener trzeba zapłacić około 2,5 tys. dol., podczas gdy rok temu 8,5 tys. dol. – mówi.
– Dobrze powinny sobie radzić również Allegro i Inpost, przy czym oczekuję, że to firma logistyczna będzie rosła szybciej – mówi analityk. – Na razie nie widzę niczego, co nadałoby CCC nowy kierunek w nadchodzących tygodniach po widocznych dziś spadkach notowań. Z kolei LPP zaskoczyło mnie umiejętnością cięcia kosztów – dodaje Wachełko.
Makroekonomiści są optymistami. – Z popytem konsumpcyjnym nie dzieje się nic skrajnie niepokojącego. Wydaje się, że jak tylko inflacja stanie się niższa niż tempo wzrostu naszych dochodów – nastąpi ożywienie – ocenia Marta Petka-Zagajewska, szefowa zespołu analiz makroekonomicznych w PKO BP. – Dziś dominujący scenariusz jest taki, że ten rok będzie okresem spowolnienia, a w 2024 r. gospodarka będzie się odbudowywać – podaje.