Harper Hygienics zmierza na giełdę po 30 mln zł

Producent wyrobów pod marką Cleanic drugi raz przymierza się do debiutu na GPW. Planuje go w III kwartale. Potrzebuje środków na rozbudowę mocy produkcyjnych

Publikacja: 14.06.2010 08:21

Harper Hygienics zmierza na giełdę po 30 mln zł

Foto: GG Parkiet

Na około 30 mln zł szacuje potrzeby inwestycyjne Harper Hygenics, spółki z portfela Enterprise Investors, jej prezes Robert Neymann. Takie pieniądze przedsiębiorstwo zajmujące się produkcją i sprzedażą wyrobów kosmetyczno-higienicznych do oczyszczania skóry chce przeznaczyć na rozbudowę mocy produkcyjnych w ciągu najbliższych dwóch–trzech lat. Gros z nich firma chciałaby pozyskać z giełdy. Niedawno złożyła prospekt emisyjny do KNF, a debiut planuje w III kwartale. – Środki pozwolą na zwiększenie mocy o ok. 100 proc. – uważa Neymann.

Prezes Neymann tłumaczy, że mimo stałego zwiększania potencjału produkcyjnego spółka wciąż wykorzystuje niemal wszystkie posiadane moce. – W ciągu ostatnich trzech lat zwiększyliśmy dwukrotnie wolumen produkcji – zaznacza szef Harper Hygenics. Ostatecznie w 2009 r. przychody firmy wyniosły 173,6 mln zł, zysk operacyjny (EBIT) 26,5 mln zł, a zysk netto 18,2 mln zł.

[srodtytul]Eksport i nowe produkty[/srodtytul]

Produkcja rośnie w dużej mierze dzięki eksportowi, który w minionym roku stanowił 34,6 proc. sprzedaży (60 mln zł). W ciągu dwóch lat udział eksportu w całości przychodów zwiększył się o ponad 12 pkt proc. Harper Hygenics wysyła swoje produkty do 30 państw, ale jako strategiczne traktuje trzy: Rosję, Ukrainę i Rumunię. Szczególnie ta pierwsza daje największy potencjał do rozwoju. W zeszłym roku rynek rosyjski stał się głównym rynkiem eksportowym dla polskiej firmy (9 proc. jej eksportu).

Kluczowym elementem strategii jest rozwój portfela produktów pod marką Cleanic. Firma zaczynała od produkcji bawełnianej – płatków kosmetycznych do demakijażu i patyczków higienicznych. Dziś pod tym brandem funkcjonuje ponad 40 produktów, m.in. do demakijażu twarzy, do oczyszczania i pielęgnacji skóry dziecięcej oraz do higieny intymnej. Od pewnego czasu spółka wytwarza preparaty płynne.

[srodtytul]Dobra rentowność[/srodtytul]

Jak zaznacza Robert Neymann, celem jest utrzymanie obecnej, wysokiej jak na sektor FMCG, rentowności netto (ok. 10 proc.) przy rosnącej sprzedaży. Uważa jednak, że możliwa jest dalsza poprawa wyniku. – Przede wszystkim możemy wykorzystywać efekt skali do negocjacji lepszych cen u dostawców – tłumaczy. Jego zdaniem spółka jest też w stanie utrzymywać koszty stałe na dotychczasowym poziomie. Nowe produkty powinny przynosić także lepsze marże ze względu na swoją innowacyjność. Choć trzeba pamiętać, że ta zależność jest odwrotna w stosunku do wyrobów obecnych dłuższy czas na rynku.

Handel i konsumpcja
Mateusz Kolański: VRG odzyskała rytm w segmencie odzieżowym
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Handel i konsumpcja
Dino rekordowo drogie. Wycena odkleiła się od fundamentów?
Handel i konsumpcja
Techniczny problem eObuwia
Handel i konsumpcja
LPP bliżej ugody z KNF
Handel i konsumpcja
Pepco Group wstaje z kolan
Handel i konsumpcja
Asbis dobrze zaczął rok. Sprzedaż odbija