PTFI twierdzi, że Mispol działał na szkodę?mniejszościowych akcjonariuszy. Chodzi w szczegól- ności o uchwałę o ustanowienie?hipoteki na głównej nieruchomości produkcyjnej w Białymstoku przy ul. Octowej 1.
Zdaniem PTFI, jeśli dojdzie do przejęcia tej nieruchomości przez bank (PKO?BP), może to nawet doprowadzić do zaniechania działalności produkcyjnej Mispolu. – Ustanowienie hipotek było uzasadnione ze względu na uzyskanie korzystnego refinansowania zaciągniętego kredytu, co w rezultacie pozwoli na optymalizację struktury finansowania spółki – podkreśla jednak Petras Jasinskas, prezes Mispolu.
Adam Kaptur, analityk Millennium DM, komentuje, że ustanawianie hipotek na nieruchomościach, również produkcyjnych, jest stosowane przez wiele spółek. – Samo zaskarżenie uchwały nie powinno mieć wpływu na działalność operacyjną. Natomiast stwierdzenie jej nieważności wiązałoby się z koniecznością renegocjacji ważnej umowy kredytowej, co mogłoby mieć negatywne konsekwencje dla Mispolu – twierdzi analityk.
Spór pomiędzy Mispolem a PTFI trwa już kilkanaście miesięcy. PTFI stało się współwłaścicielem giełdowej spółki w wyniku sprzedaży akcji mięsnej firmy PMB w grudniu 2010 roku. W kwietniu 2011 r. złożyła ona wniosek o ogłoszenie upadłości. Wówczas władze Mispolu uznały, że przy zakupie PMB zostały wprowadzone w błąd, i uznały transakcję za niebyłą. Twierdzą, że PTFI nie może wykonywać prawa głosu z nabytych akcji. Z drugim udziałowcem PMB – firmą LS Invest – Mispol zawarł w czerwcu 2011 roku ugodę i otrzymał z powrotem wpłacone pieniądze.
– Sprawa z PTFI jest aktualnie w sądzie, a następny termin rozprawy jest wyznaczony na koniec kwietnia – mówi prezes Jasinskas.