PGNiG: Dzienne straty sięgają 10 mln zł

Zniwelowanie strat Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa na sprzedaży gazu w tym kwartale jest już praktycznie niemożliwe. Meteorolodzy zapowiadają, że przez najbliższy tydzień temperatury w Polsce utrzymają się na poziomie kilkunastu stopni poniżej zera – a im są niższe, tym więcej spółka sprzedaje paliwa i tym więcej na tym traci. Według naszych ustaleń kosztuje ją to obecnie nawet 10 mln zł dziennie.

Publikacja: 01.02.2012 04:31

Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo sprowadzany z Rosji gaz sprzedaje teraz na rynku po cenie ni

Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo sprowadzany z Rosji gaz sprzedaje teraz na rynku po cenie niższej od ceny zakupu.

Foto: Archiwum

Nawet jeśli prezes Urzędu Regulacji Energetyki w końcu zatwierdzi nową taryfę na gaz (postępowanie po wniosku PGNiG w tej sprawie trwa od października), wprowadzić ją będzie można najwcześniej po dwóch tygodniach. Może to oznaczać w tym czasie ponad 150 mln zł strat dla spółki – szacują analitycy.

Dwa tygodnie temu wiceprezes spółki Mirosław Szkałuba mówił, że z powodu braku nowej taryfy PGNiG traci dziennie kilka milionów złotych. Ale wtedy temperatury oscylowały wokół zera, a teraz są dużo niższe, więc i zużycie gazu jest większe.

W ostatnich latach PGNiG sprzedawało około 14,5 mld m sześciennych gazu rocznie. Wydobycie własne stanowi 4,5 mld m sześciennych i praktycznie się nie zmienia, dlatego 10 mld m sześciennych gazu spółka jest zmuszona sprowadzać z zagranicy, głównie z Rosji. Ustalona z Gazpromem formuła cenowa (m.in. powiązanie cen gazu z notowaniami ropy w dolarach) powoduje zaś, że sprzedaż paliwa na polskim rynku w obecnych warunkach jest deficytowa.

– PGNiG z całą pewnością zakończy pierwszy kwartał tego roku ze stratą – mówi Marcin Palenik, analityk DM Millennium. – O tym, czy będzie to strata olbrzymia, zadecyduje, poza temperaturą, wartość dolara – dodaje. Mimo że ostatnio polski złoty się umacnia, to i tak różnica jest zbyt mała, by zbilansować straty wynikające z braku nowej taryfy.

– Jeśli prezes URE zgodziłby się na dwucyfrowe podwyżki taryf, jest szansa, że w pozostałych kwartałach 2012 r. spółka mogłaby stratę zniwelować

Handel i konsumpcja
Mateusz Kolański: VRG odzyskała rytm w segmencie odzieżowym
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Handel i konsumpcja
Dino rekordowo drogie. Wycena odkleiła się od fundamentów?
Handel i konsumpcja
Techniczny problem eObuwia
Handel i konsumpcja
LPP bliżej ugody z KNF
Handel i konsumpcja
Pepco Group wstaje z kolan
Handel i konsumpcja
Asbis dobrze zaczął rok. Sprzedaż odbija