Zastrzeżenia SII budzi m.in. brak załączników do projektów uchwał oraz brak informacji o akcjach spółki. Dodatkowo SII uważa, że za mało konkretnie sformułowany został zapis o podjęciu uchwały w sprawie zbywania przez Polskie Jadło przedsiębiorstw i zorganizowanej części przedsiębiorstw.
- Przyznanie zarządowi generalnej zgody na zbywanie wszelkich przedsiębiorstw należących do spółki może mieć daleko idące skutki dla samej spółki i jej akcjonariuszy – czytamy w treści pisma.
Polskie Jadło zareagowało bardzo szybko. Uwagi SII zostały przeanalizowane przez zarząd. – Wyjaśnimy wszelkie niejasności i uzupełnimy braki – zapewnia Jan Kościuszko, prezes i akcjonariusz Polskiego Jadła.
Spółka wysłała już stosowne pismo do SII. Wyjaśnia w nim, że uchwała o nabyciu przedsiębiorstw dotyczy zamiaru zakupu od jednego do trzech małych zakładów produkcyjnych, które pozwoliłyby spółce zwiększyć moce wytwórcze. Chodzi również o możliwość zakupu przydrożnych restauracji.
Z kolei pod projektem zbycia przedsiębiorstw kryje się pozyskanie uprawnień do ewentualnej sprzedaży zmodernizowanych restauracji wraz z umowami franczyzowymi (Polskie Jadło miałoby być dostawcą produktów do tych lokali).