W raporcie „Dystrybucja na rynku farmaceutycznym w Polsce 2013. Wpływ ustawy refundacyjnej i prognozy rozwoju na lata 2013-2015" eksperci PMR podkreślają, że miniony rok był okresem dynamicznego rozwoju sieci aptecznych w Polsce. Zmieniające się na niekorzyść otoczenie rynkowe sprawia, że niezależnym aptekom coraz trudniej jest działać na rynku. Dlatego w przyszłości PMR przewiduje dalszy rozwój różnych form współpracy między aptekami.
Największe sieci aptek w rękach hurtowni
Na polskim rynku wyróżnić można dwa rodzaje sieci aptecznych. Pierwszą grupę stanowią sieci powiązane z hurtowniami. Kilka z nich, należących do czołowych graczy na polskim rynku (Pelion - marka Dbam o Zdrowie, Farmacol - apteki Cefarm, ACP Pharma - marka Mediq) liczą po kilkaset placówek. Pelion ma ich 600, Farmacol prawie 200, a ACP Pharma 250. Na rynku operują również mniejsze sieci apteczne, należące do regionalnych hurtowni. Przykładowo krakowska hurtownia Hygieia posiada sieć składającą się z kilkunastu placówek zlokalizowanych na trenie Krakowa.
Na skutek wprowadzenia w 2004 r. przepisu Prawa Farmaceutycznego dotyczącego możliwości posiadania tylko 1 proc. aptek w jednym województwie przez jeden podmiot, firmy, które dążą do rozbudowania swoich sieci aptecznych w różny sposób, starają się ominąć ten przepis. Zakładają więc nowe apteki wykorzystując różne powiązania kapitałowe i inne powiązania zawarte na podstawie umów cywilnoprawnych.
Drugą grupę sieci aptecznych tworzą apteki nie mające powiązań z hurtowniami (tzw. niezależne). W tej grupie żaden z graczy nie kontroluje więcej niż 100 aptek, a przeważającą część stanowią sieci liczące poniżej 20 placówek.
Sytuację aptek pogorszyła ustawa refundacyjna
Nowa ustawa refundacyjna, która weszła w życie z początkiem 2012 r., wpłynęła znacząco na obniżenie się przychodów hurtowni farmaceutycznych (głównie za sprawą obniżenia marży i spadku sprzedaży leków).