Nie będzie rychłej poprawy LPP

Odzieżowy gigant zwiększa zysk brutto na sprzedaży w tempie wolniejszym niż rosną jego koszty, co rodzi presję na wyniki. Najnowsze prognozy zakładają nawet spadek zysków w 2016 r.

Publikacja: 11.07.2016 06:21

Nie będzie rychłej poprawy LPP

Foto: GG Parkiet

Kurs akcji LPP w ciągu miesiąca stracił 10 proc. (przez rok 28 proc.) i znajduje się w okolicach 4800 zł, czyli najniższego poziomu od lutego 2013 r. Rynek dostosowuje swoje oczekiwania do słabych wyników spółki w tym roku, co widać też po ostatnich czterech rekomendacjach z czerwca, z których średnia cena docelowa dla akcji LPP wynosi 4340 zł (zawarto w nich same zalecenia „sprzedaj").

Prognozy mocno w dół

– Głównym powodem spadku kursu była utrzymująca się słabość w Polsce głównej marki spółki, czyli Reserved. Firmie nie sprzyjają obecne kursy walut – szczególnie USD/PLN, które w połączeniu z silną konkurencją i agresywną polityką cenową Zary i H&M wywiera dużą presję na marżę brutto ze sprzedaży – mówi Adrian Górniak, analityk DM BDM.

Maria Mickiewicz, analityczka ING Banku, w najnowszym raporcie obniżyła prognozy dla LPP na cały 2016 r. (wobec poprzednich) o 20 proc. dla wyniku operacyjnego i 12 proc. dla netto, odpowiednio do 379 mln zł i 290 mln zł. Prognozy te są aż o ponad 20 proc. niższe od oczekiwań rynkowych.

– O obniżeniu prognoz zadecydowało kilka czynników. Sprzedaż i marże w II kwartale były rozczarowujące i w tym okresie zakładam spadek wyniku operacyjnego i netto odpowiednio o 20 proc. i 40 proc. wobec ubiegłego roku. Problemem jest to, że zysk brutto na sprzedaży w całym I półroczu urósł jedynie o 6 proc., czyli wolniej niż rośnie powierzchnia handlowa (13 proc.), a do tego spodziewamy się wyraźnego wzrostu kosztów sprzedaży i ogólnego zarządu na mkw. (w całym roku zakładamy prawie 4,5 proc. wzrostu) – mówi Mickiewicz.

Wyjaśnia, że koszty rosną głównie ze względu na wynagrodzenia: zarówno zwiększanie zatrudnienia jak i wzrost płac. Znaczącej presji po stronie czynszowej się nie spodziewa, choć mogą wzrosnąć z powodu osłabienia złotówki do euro (są rozliczane w tej walucie). Jej zdaniem w II półroczu tempo spadku zysku operacyjnego powinno wyhamować do jednocyfrowego ze względu na niższą bazę porównawczą. Jednak Górniak uważa, że jest spora szansa nawet na poprawę wyników w II półroczu w ujęciu r./r. – Cały czas pozytywnie kontrybuuje rynek rosyjski, gdzie nie ma tak dużej konkurencji jak w Polsce – dodaje.

Jest drogo, a wzrost mały

– Przy moich prognozach obecny wskaźnik C/Z dla LPP na ten rok to 31 i uważam go za zbyt wysoki, biorąc pod uwagę oferowany zaledwie 8-proc. średnioroczny wzrost zysku netto w latach 2016–2018 – mówi Mickiewicz. Powrotu do poprawy wyników LPP oczekuje dopiero w 2017 r., wraz z kolekcją wiosna–lato.

Analitycy zgodnie podkreślają, że głównym wyzwaniem dla spółki jest poprawa sprzedaży porównywalnej marki Reserved w Polsce. Czynnikiem wspierającym wyniki po stronie kosztów zakupu kolekcji mogłoby być umocnienie złotego do dolara, a po stronie kosztów czynszów złotego do euro. – Jeśli nie nastąpi umocnienie złotego, nie spodziewam się wyraźnej poprawy marż. Drugi problem to słaba sprzedaż w Polsce wynikająca głównie z kanibalizacji sklepów Reserved i częściowo z dużej konkurencji z Zarą. LPP stara się poprawić kolekcje i rozszerzać asortyment, ale na razie nie widać efektów. Budowa świadomości produktu wśród klientów zajmuje sporo czasu – ocenia Konrad Księżopolski, analityk Haitonga.

[email protected]

Handel i konsumpcja
Analitycy: pierwszy kwartał bieżącego roku wyhamował CCC i LPP
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Handel i konsumpcja
Mateusz Kolański: VRG odzyskała rytm w segmencie odzieżowym
Handel i konsumpcja
Dino rekordowo drogie. Wycena odkleiła się od fundamentów?
Handel i konsumpcja
Techniczny problem eObuwia
Handel i konsumpcja
LPP bliżej ugody z KNF
Handel i konsumpcja
Pepco Group wstaje z kolan