Wartość aktywów OFE zbliża się do 40 mld zł. W ciągu poprzedniego miesiąca aktywa powiększyły się o ponad 1,7 mld zł. Wzrost był sumą osiągniętego zysku z posiadanych akcji (około 1,2 mld zł), otrzymanych przelewów z ZUS (1,3 mld zł) oraz poniesionej straty na papierach dłużnych (707 mln zł).
Zysk na akcjach został osiągnięty na skutek ponad 10-proc. wzrostu podstawowych indeksów giełdowych. Strata na portfelu papierów dłużnych to w głównej mierze efekt spadku cen obligacji pięcioletnich o stałej stopie procentowej.
Szacunkowe saldo kupno/sprzedaż akcji wśród wszystkich szesnastu OFE razem wziętych zamknęło się wartością ujemną i wyniosło około 85 mln zł. Oznacza to, że w lipcu fundusze emerytalne więcej akcji (o większej wartości) sprzedały niż dokupiły nowych. W sumie od początku roku saldo to jest również ujemne i wynosi około 78 mln zł. Wynika z tego, że większość zarządzających aktywami OFE niezbyt optymistycznie patrzy na rynek akcji. Jedynie czerwiec był okresem większych zakupów. Za to styczeń i maj to miesiące, w których fundusze pozbywały się akcji w sposób dość gwałtowny.
Mimo sprzedaży części akcji w lipcu, ich udział w strukturze portfeli OFE wzrósł (do 26,62%) na skutek spadku cen obligacji.
Brak jednomyślności
Bardzo interesujące jest to, że w lipcu wśród poszczególnych funduszy nie było jednomyślności przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnych. Niektóre fundusze wyzbywały się lub powstrzymywały od zakupu akcji, inne w tym czasie napełniały nimi portfele. Do grona największych pesymistów należały: OFE Commercial Union, OFE Skarbiec Emerytura oraz OFE Generali. W gronie optymistów znalazły się: OFE AIG oraz OFE Allianz.