Sektor IT rozwija się na rynkach wschodzących w Azji

Spośród wszystkich rynków wschodzących najbardziej dynamicznym rozwojem sektora informatycznego może pochwalić się Azja. Tam też kursy spółek IT rosną najszybciej

Publikacja: 02.10.2006 10:25

Zaawansowane technologie i usługi informatyczne kojarzą się przede wszystkim z krajami wysoko rozwiniętymi. To fakt, że w USA branża informatyczna jest najbardziej rozbudowana. Jednak zaawansowane technologie rozwijają się też na niektórych rynkach wschodzących.

Indie krajem informatyki

Rozwój ten jest dość selektywny. Wiele rynków wschodzących faktycznie nie może się pochwalić większymi osiągnięciami w branży informatycznej. Na giełdach w Ameryce Południowej, czy też na wielu rynkach wschodzących Europy sektor ten jest reprezentowany przez pojedyncze spółki. Zupełnie inaczej sytuacja wygląda w Azji. Tradycyjnie potentatem w produkcji wszelkiego rodzaju elektroniki i sprzętu komputerowego są Tajwan, Korea Południowa czy Singapur. Z kolei Indie to lider pod względem rozwoju usług IT oraz produkcji oprogramowania, czyli w obszarach działalności zbliżonych do polskich spółek informatycznych.

Jednym z pionierów, a zarazem potentatów indyjskiej informatyki, jest grupa Infosys Technologies. Firma powstała jeszcze w 1981 r., a w 1999 r. jako pierwsza indyjska spółka zadebiutowała na amerykańskim rynku technologicznym Nasdaq (obecnie notuje się tam walory trzech indyjskich przedsiębiorstw). Oferuje różnorodne usługi IT i doradztwo (w zakresie m.in. e-biznesu czy zarządzania łańcuchami dostaw). Rozwój Infosys i podobnych indyjskich firm był możliwy dzięki zrodzonej na rynkach rozwiniętych tendencji do zlecania wykonywania usług informatycznych za granicą (tzw. offshore outsourcing). Indie okazały się jednym z głównych beneficjentów tego zjawiska dzięki połączeniu dwóch czynników: dużej liczby uzdolnionych informatyków oraz stosunkowo niskich kosztów ich zatrudnienia. Symbolem indyjskich zaawansowanych technologii stało się centrum przemysłowe Electronics City (blisko Bangalore), stworzone na wzór amerykańskiej Doliny Krzemowej (Silicon Valley). Obok firm indyjskich zainwestowali tam też światowi potentaci, tacy jak Hewlett-Packard, Motorola czy Siemens.

Kapitalizacja Infosys przekracza 22 mld USD i ciągle rośnie. Obecnie jest to druga pod względem udziału (10 proc.) spółka w składzie indeksu Bombay SE Sensex 30. Od początku roku jej kurs poszedł w górę o ponad 20 proc., a roczna stopa zwrotu przekracza 50 proc. Zwyżka ma jak najbardziej uzasadnienie w fundamentach - zyski Infosys rosną w imponującym tempie. W ostatnim kwartale spółka zarobiła na czysto ponad połowę więcej niż w analogicznym kwartale ubiegłego roku. Rentowność sprzedaży jest godna pozazdroszczenia - przekracza 25 proc.

Infosys nie jest wyjątkiem. Podsumowaliśmy wyniki sześciu czołowych indyjskich spółek informatycznych, wchodzących w skład indeksu Bloomberg World Software. Już sama ich obecność w tym indeksie (grupującym największe spółki z całego świata) świadczy o roli, jaką ta branża odgrywa na indyjskim rynku akcji. Otóż zysk netto tych sześciu spółek (patrz tabela) był w ubiegłym kwartale o 52 proc. wyższy niż przed rokiem. Ogółem zarobiły one łącznie blisko 600 mln USD.

Pod względem wielkości kapitalizacji porównywalna z Infosys jest jeszcze jedna indyjska spółka informatyczna - Tata Consultancy Services. Pierwsze kroki w branży usług IT firma stawiała już w połowie lat 70. Wówczas sprzedała swoje pierwsze oprogramowanie dla klienta z USA, co uznaje się za symboliczne narodziny indyjskiego eksportu usług IT. Obecnie Tata obsługuje kilkanaście różnych branż, począwszy od banków a skończywszy na przemyśle energetycznym. Spółka Tata Consultancy Services - która sama jest potentatem informatycznym na skalę globalną - należy do konglomeratu przemysłowego Tata Group, prowadzącego działalność w różnorodnych sektorach na całym świecie (Tata Group kontroluje prawie 80 proc. akcji Tata Consultancy Services).Przykładem usług oferowanych przez indyjskie spółki IT był podpisany przed rokiem pięcioletni kontrakt z bankiem ABN Amro, wart 2,2 mld USD. Była to jedna z największych dotąd umów outsourcingowych w tej branży. Infosys oraz Tata zajęły się usprawnieniem i rozbudową systemu informatycznego ABN Amro.

Druga liga

Indyjska branża informatyczna jest z pewnością największa spośród wszystkich rynków wschodzących. Jak sektor ten prezentuje się na innych giełdach? Przykładowo w Brazylii jest reprezentowany przez bardzo skromną liczbę spółek. W szeroko pojętym sektorze IT znajduje się zaledwie pięć giełdowych firm, z czego jedynie dwie zajmują się usługami IT typu tworzenie oprogramowania (Datasul i Totvs). Z pewnością nie należą one do pierwszej ligi brazylijskich spółek pod względem wielkości kapitalizacji. Podczas gdy wartość rynkowa tamtejszego potentata naftowego Petrobrasu przekracza 85 mld USD, to kapitalizacja Totvs nie sięga 0,5 mld USD.

Trudno określić jako kluczową rolę spółek informatycznych także na wielu innych rynkach wschodzących, choćby na Węgrzech. Na tamtejszej giełdzie notowane są zaledwie trzy firmy z tej branży, a kapitalizacja największej z nich (Graphisoft - producent aplikacji wspomagających projekty architektoniczne) to 72 mln USD. Z kolei np. w Egipcie jedna z większych spółek IT - Raya Holding - warta jest 145 mln USD. Pod tym względem polska giełdowa branża informatyczna plasuje się wśród "średniaków" na rynkach wschodzących (np. kapitalizacja Prokomu sięga 590 mln USD).

Trudno uogólniać zarówno jeśli chodzi o rolę sektora IT na poszczególnych rynkach wschodzących, jak i o zachowanie notowań poszczególnych spółek. Zdecydowanie najlepiej w ostatnich miesiącach zachowują się kursy akcji indyjskich potentatów informatycznych. Podczas gdy rynki wschodzące jako całość nie zdołały podźwignąć się z majowej wyprzedaży, to w przypadku indyjskich spółek IT ówczesna przecena odeszła w zapomnienie. Od połowy czerwca kurs Infosys zwyżkował o połowę, dzięki czemu znajduje się już około 10 proc. powyżej majowego szczytu. W podobnym tempie rosną notowania innych indyjskich potentatów.

Na innych rynkach wschodzących zachowanie spółek IT w ostatnich miesiącach nie odbiega zbytnio od zachowania szerokich indeksów. Tak jest w przypadku spółek brazylijskich. Zdarzają się oczywiście wyjątki, takie jak silna zwyżka węgierskiego Graphisoft. Od połowy lipca kurs wzrósł prawie o połowę i znalazł się na najwyższym poziomie od pięciu lat.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego