Do czego służy stop loss?

To właśnie na rynku futures (kontraktów terminowych) najbardziej przydaje się szeroki wybór zleceń giełdowych. Pozwalają one oszczędzić czas i nie przegapić okazji inwestycyjnych

Publikacja: 07.12.2006 08:00

Zlecenie z limitem ceny, z limitem aktywacji, po cenie rynkowej, po każdej cenie - to tylko niektóre z rodzajów zleceń dostępnych na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Na pierwszy rzut oka tak szeroka gama typów zleceń może wydawać się zaskakująca - czy nie wystarczy po prostu zgłosić zamiar zawarcia transakcji? Duży wybór zleceń wynika z różnych potrzeb poszczególnych inwestorów i stosowanych przez nich strategii inwestycyjnych, a przez to stanowi często istotne ułatwienie w handlu.

PKC - gdy chcesz szybko

dokonać transakcji

Najprostszym rodzajem jest zlecenie po każdej cenie, oznaczane skrótem PKC. O istocie jego działania wspominaliśmy właściwie w poprzednim odcinku, poświęconym mechanizmowi ustalania kursów kontraktów. Składając tego rodzaju zlecenie godzimy się na to, że nasza transakcja zostanie zawarta po dostępnej w danej chwili cenie - zgodnie z tym, co pisaliśmy tydzień temu, będzie to po prostu kurs poprzedniej zawartej transakcji lub kurs najbliższej oferty (o ile jest różny od kursu ostatniej transakcji). Jeżeli np. ostatni kurs kontraktów wynosi 3200 pkt, najlepsza oferta sprzedaży opiewa na 3201 pkt, i złożymy zlecenie kupna PKC, to transakcja zostanie zrealizowana po 3201 pkt. Oczywiście, w każdym zleceniu musimy też podać liczbę kontraktów, które chcemy kupić/sprzedać. Jest to jedyny parametr, jaki musimy określić w przypadku tego typu zlecenia.

Zlecenia PKC są wykorzystywane przede wszystkim przez inwestorów, którzy na bieżąco śledzą notowania, a aktualny kurs kontraktów jest dla nich do zaakceptowania. Dzięki zleceniu PKC mogą zrealizować transakcję nawet w ciągu kilku sekund. Wyobraźmy sobie jednak sytuację, gdy aktualny kurs kontraktów jest dla nas za wysoki (wynosi np. 3200 pkt), a my jesteśmy gotowi otworzyć długą pozycję po kursie maksymalnie 3195 pkt. W takiej sytuacji zlecenie PKC nie wchodzi w rachubę. Możemy oczywiście czekać aż kurs spadnie do 3195 pkt i wówczas złożyć zlecenie PKC. Jest jednak znacznie prostszy sposób. Wystarczy złożyć zlecenie z limitem ceny (Limit). W jego przypadku podajemy nie tylko liczbę kontraktów, ale także dodatkowy parametr - maksymalną cenę, jaką jesteśmy w stanie zapłacić za kontrakt, o ile go kupujemy, albo minimalną cenę, jaką chcemy otrzymać gdy sprzedajemy kontrakt. W naszym przykładzie powinniśmy zatem złożyć zlecenie kupna kontraktu z limitem 3195 pkt. Ponownie warto powrócić jeszcze do odcinka sprzed tygodnia. Kiedy mówiliśmy o kolejnych najlepszych ofertach kupna/sprzedaży kontraktów znajdujących się w systemie giełdowym, chodziło właśnie o niezrealizowane zlecenia z limitem ceny.

Pewną kombinacją zleceń PKC i z limitem ceny są zlecenia po cenie rynkowej (PCR). Podobnie jak w przypadku PKC, są one realizowane po najlepszej dostępnej akurat cenie. Różnica polega na tym, że jeżeli nie uda się zrealizować całego zlecenia PCR (liczba kontraktów w najlepszej dostępnej ofercie będzie zbyt mała), wówczas do systemu giełdowego zostaje automatycznie wprowadzone zlecenie z limitem ceny opiewające na niezrealizowaną część zlecenia PCR. Limitem ceny jest w tym przypadku kurs ostatniej transakcji. Dzięki temu można uniknąć sytuacji, w której zlecenia PKC opiewające na dużą liczbę kontraktów destabilizują rynek i powodują znaczne zmiany kursu.

Limit ceny i limit aktywacji

to nie to samo

Wyobraźmy sobie teraz jeszcze inną sytuację. Obecny kurs wynosi np. 3200 pkt, a zgodnie z naszą strategią inwestycyjną długą pozycję w kontraktach otworzymy, gdy notowania przebiją poziom 3210 pkt (może to być np. opór wynikający z analizy technicznej). W tej sytuacji zlecenie z limitem ceny nie jest przydatne, gdyż z założenia limit ceny nie może być w tym przypadku wyższy od aktualnego kursu. W grę wchodzi za to zlecenie z limitem aktywacji (LimAkt), które ma wyjątkowo duże zastosowanie na rynku futures. Jest to nie tyle samodzielne zlecenie, ile raczej dodatek do zlecenia PKC lub z limitem ceny. Mechanizm jego działania jest prosty. Kiedy kurs osiągnie poziom określony w zleceniu (limit aktywacji), wówczas aktywowane jest sprzężone z nim odpowiednie zlecenie PKC lub z limitem ceny. W naszym przykładzie mogłoby to wyglądać następująco: kiedy kurs wynosi 3200 pkt, składamy zlecenie PKC z limitem aktywacji równym 3210 pkt. Kiedy kurs osiągnie owe 3210 pkt, do systemu giełdowego zostanie automatycznie wprowadzone zlecenie kupna PKC. Moglibyśmy też złożyć zlecenie z limitem ceny i z limitem aktywacji jednocześnie. Gdybyśmy limit ceny ustalili np. na 3215 pkt, oznaczałoby to, że chcemy kupić kontrakt dopiero gdy kurs osiągnie 3210 pkt, ale nie chcemy zapłacić za niego więcej niż 3215 pkt.

Obok limitu aktywacji istnieją jeszcze inne dodatkowe opcje, w jakie można "wyposażyć" zlecenia. Jedną z nich jest warunek minimalnej wielkości wykonania (WMin). Dzięki temu zlecenie musi być zrealizowane przynajmniej w części ustalonej przez inwestora. Jeśli to się nie uda, wówczas zlecenie jest anulowane i do transakcji w ogóle nie dochodzi. Jeżeli uda się natomiast zrealizować zlecenie przynajmniej w minimalnej wielkości, niezrealizowana część pozostaje aktywna jako zwykłe zlecenie. Warunku WMin nie można jedynie dołączać do zleceń PKC oraz z limitem aktywacji.

Inny warunek - przydatny głównie dla inwestorów obracających większymi kwotami - to warunek wielkości ujawnionej (WUJ). Dzięki niemu inwestor składając zlecenie nie musi ujawniać innym graczom wielkości całego zlecenia (gdyż to mogłoby wpłynąć na ich decyzje). W arkuszu zleceń pojawia się jedynie określona część zlecenia, a reszta ujawniana jest dopiero po zrealizowaniu tej pierwszej części.

Kiedy jakie zlecenie?

Chcemy jak najszybciej otworzyć

lub zamknąć pozycję

- składamy zlecenie PKC

Obecny kurs nam nie odpowiada i chcemy poczekać aż kontrakt stanie się tańszy (w przypadku gdy chcemy otworzyć długą pozycję) lub droższy

(gdy chcemy otworzyć krótką pozycję)

- składamy zlecenie z limitem ceny

Chcemy otworzyć pozycję dopiero, gdy kurs,

osiągnie założony poziom (np. kupimy kontrakt gdy kurs wzrośnie do wymaganego poziomu)

- składamy zlecenie z limitem aktywacji.

Zamierzamy zamknąć pozycję w razie, gdyby

zaczęła przynosić zbyt duże straty

- składamy zlecenie z limitem aktywacji. W tym przypadku, ze względu na zastosowanie tego zlecenia, określane jest ono jako "stop loss" ("stop dla straty"). Przykładowo: mamy długą pozycję, obecny kurs wynosi 3200 pkt i składamy zlecenie sprzedaży z limitem aktywacji 3180 pkt - po takim spadku nasza pozycja zostanie zamknięta.

Nasza pozycja przynosi zysk, ale nie chcemy,

aby ewentualna korekta kursu zabrała nam zbyt dużą część tego zysku

- składamy zlecenie z limitem aktywacji. Zasada działania jest taka sama, jak w przypadku "stop loss".

Zamierzamy zamknąć pozycję, gdy zysk osiągnie poziom docelowy

- składamy zlecenie z limitem ceny. Przykładowo: obecny kurs wynosi 3200 pkt, mamy długą pozycję i chcemy ją zamknąć, gdy kurs osiągnie 3250 pkt. Składamy zatem zlecenie sprzedaży z limitem ceny 3250 pkt.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego