Od wejścia na polski rynek we wrześniu ubiegłego roku Liberty Direct zebrało składkę w wysokości 17, 2 miliona złotych. Ponad 95 proc. tej kwoty, czyli 16, 4 mln zł, firma zebrała w IV kwartale 2007 roku. To - jak twierdzą przedstawiciele Liberty - czyni go liderem na rynku. W tym samym okresie składka Axa była o 42 proc. mniejsza i wynosiła 11, 1 mln zł, a Link4, dotychczasowy lider rynku, nie podał wyników.
Liberty przyznaje, że najwięcej pieniędzy trafiło do firmy pod sam koniec ubiegłego roku. - Przez pierwsze miesiące skupiliśmy się na kampanii reklamowej, która miała zachęcić ludzi do skorzystania z naszych produktów - wyjaśnia Michał Kwieciński, dyrektor generalny Liberty Direct.
Szefowie Liberty nie chcieli udzielić informacji, czy wartość zebranej przez towarzystwo składki była zgodna z planami firmy. - To informacja poufna - stwierdził Kwieciński. Nie chciał też zdradzić, ile kosztowała kampania reklamowa Liberty. Z informacji uzyskanych od firmy badającej rynek reklamowy Expert-Monitor (www. expert-monitor.pl) wynika, że na reklamę swojej marki Liberty przeznaczyło ponad 30,5 mln zł, czyli najwięcej spośród ubezpieczycieli komunikacyjnych. Oznacza to, że koszt promocji był dwukrotnie wyższy od zebranej składki.
Jak wynika z danych Expert-Monitora, konkurenci na rynku direct na reklamę w tym okresie wydali mniej.
Liberty Direct, należące pośrednio do amerykańskiej grupy ubezpieczeniowej Liberty Mutual, to marka hiszpańskiej spółki córki amerykańskiego ubezpieczyciela - Liberty Seguros. W Polsce Hiszpanie prowadzą działalność w formie swojego oddziału.